Gdy śledzimy otwockie media społecznościowe, jak bumerang powraca pytanie: co z obiecanym basenem i halą sportową na byłej zieleni miejskiej? Kiedy ruszy budowa? Niestety - sądząc po przekazanych ostatnio otwockim radnym na komisji budżetu informacjach - nieprędko.
- Jak w ramach budżetu na 2020 rok wyglądają plany przygotowania dokumentacji projektowej i następnie realizacji dużego przedsięwzięcia, na które czekają wszyscy mieszkańcy, czyli hali i basenu? - zapytał prezydenta Otwocka w trakcie obrad połączonych komisji budżetu i inwestycji oraz gospodarki miejskiej 27 listopada br. radny Jakub Kosiński.
Okazuje się, że obecnie postęp inwestycji blokuje sprawa geotermii. Dlaczego? Bo wciąż nie ma pozytywnej odpowiedzi z NFOŚiGW w sprawie sfinansowania odwiertów.
Przypomnijmy, że w trakcie kampanii wyborczej ówczesny przewodniczący RM Jarosław Margielski obiecywał budowę w Otwocku basenu z użyciem źródeł geotermalnych znajdujących się na głębokości od 1 do 2 km. Aby jednak faktycznie poznać i móc wykorzystać te wody z głębi ziemi, potrzebne są bardzo kosztowne odwierty, które jak także w ubiegłym roku zapewniał obecny prezydent, będą sfinansowane w 100 procentach ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Najpierw jednak musi być zaakceptowany wniosek Otwocka o dofinansowanie. W tegorocznym konkursie UM złożył takowy do NFOŚiGW. - Na tą chwilę czekamy na ocenę z ministerstwa środowiska - poinformował radnych prezydent. Ale - jak dalej mówił - w tym konkursie nabór prowadzony był głównie pod kątem "wykonania odwiertów badawczo-eksploatacyjnych z naciskiem na badawcze, czyli rozpoznania hydrogeologicznego kraju".
- Wniosek został przygotowany dość dobrze, ale przy tym naborze, jeśli będą inne wnioski z Polski, to my mamy sytuację w ramach warunków tego naboru niekorzystną - kontynuował. W celu oceny stanu hydrogeologicznego w promieniu 30 km zostało zrobionych już bowiem kilka odwiertów, m.in. w miejscowościach Duchnów, Konstancin-Jeziorna, Sobienie-Jeziory, więc przy konkurencji NFOŚiGW najpewniej wybierze do dofinansowania inne miejsca w kraju.
Ale jak twierdził prezydent w pierwszym kwartale przyszłego roku powinien być ogłoszony kolejny nabór, który również będzie przewidywał środki na wykonanie odwiertów w ramach geotermii i powinien on mieć bardziej korzystne z punktu widzenia Otwocka warunki. I wtedy zostanie złożony kolejny wniosek.
- To jest tak duży projekt, że powinniśmy poczekać na informację czy zasilanie tych obiektów w przyszłości będzie możliwe z wykorzystaniem źródeł geotermalnych, czy też tradycyjnie z ciepłem np. z OZEC. Do wersji z OZEC, jak zauważył, potrzebne byłoby zbudowanie dodatkowej kotłowni, która mogłaby ewentualnie dogrzewać wodę w miesiącach letnich.
Radny Kosiński dopytywał jeszcze jakie są szanse, aby jednak wniosek otwocki był w tym roku zaakceptowany przez NFOŚiGW oraz kiedy można się spodziewać rozstrzygnięcia przyszłorocznego konkursu.
- W tym naborze będzie nam bardzo ciężko, ze względu na nasze warunki geograficzne - stwierdził prezydent. - Ale może się uda, jeśli się nikt nie zgłosi. Informacja w tej sprawie powinna być do końca roku. Wyniki kolejnego naboru w roku 2020 - "zakładam, że będą ok. połowy roku" - powiedział.
Hm... drodzy Czytelnicy - wynika z tego, że następne pytania "Kiedy zacznie się budowa basenu?" warto będzie stawiać dopiero gdzieś w drugiej połowie 2020, o ile oczywiście chcecie otrzymać w odpowiedzi jakieś konkrety.
Zetka
Chcesz coś sprzedać lub kupić, oferujesz usługi, szukasz pracownika lub pracy?
Otwocki basen geotermalny oddala się... komentarze opinie
Jak zwykle sranie w banie czyli kiełbasa wyborcza
Wszystko się oddala jak to w PISie ,dziura otwocka właśnie wystawiona na sprzedaż a miało być zielono ,obiecanki o śmieciach a mamy najdrożej no i nieszczęsny basen , potem będzie gadanie że to przez Tuska a na koniec nie zostanie nic, taki pisowski pic na wodę.