O otwockich Żydach wie tyle, ile opowiedziała jej matka i sama widziała, a nawet przeżyła, bo wyglądała jak żydowskie dziewczyny: ruda, piegowata, z lekko garbatym nosem. Choć było rdzenną Polką, w czasie wojny musiała się ukrywać, by Niemcy jej nie zastrzelili.