
O tym, że starość jest nieunikniona, wszyscy wiemy doskonale. Wejście w wiek senioralny nie musi jednak oznaczać bierności, choroby czy samotności. Wręcz przeciwnie! Dzięki wydłużaniu się ludzkiego życia i stałej poprawie jego jakości, może to być czas realizacji własnych pasji i marzeń, zarówno w ramach aktywności zawodowej, jak i społecznej.
Proces starzenia się społeczeństwa dotyczy całego naszego kraju. Trzeba jednak przyznać, że przebiega on w sposób zróżnicowany. Są bowiem województwa stosunkowo młode demograficznie oraz ponadprzeciętnie stare. Województwo mazowieckie jest regionem, w którym odsetek ludności w starszym wieku jest zbliżony do średniej krajowej. Kiedy jednak weźmiemy spod uwagę, jak duży jest potencjał demograficzny Mazowsza, to nasze województwo okazuje się tym, w którym mieszka aż 14 proc. całej populacji Polski w wieku poprodukcyjnym (ponad 1,1 mln osób).
Liczby nie kłamią… Na koniec grudnia 2017 roku województwo mazowieckie zamieszkiwało 5 384 617 osób, co czyniło nasz region najludniejszym w kraju. Mazowieckie znalazło się dzięki temu w grupie trzech województw (obok małopolskiego i pomorskiego), które od dziesięciu lat odnotowuje stały wzrost liczby ludności. A tendencja ta w ciągu najbliższych lat będzie się jeszcze pogłębiać. Według prognozy na lata 2014-2050, opracowanej przez Główny Urząd Statystyczny w 2014 roku, przez najbliższe dziesięć lat liczba ludności w naszym województwie będzie dalej rosła. Proces ten potrwa do 2029 roku, kiedy to liczba ludności przekroczy 5 419 tys. (wzrost o 35 tys. w porównaniu do 2017 roku), by w końcu w 2050 roku zacząć spadać (o prawie 66 tys. w porównaniu do 2017 roku). Pomimo tego, Mazowsze dalej pozostanie, w porównaniu z innymi województwami, regionem o największym potencjale ludnościowym.
Z dużą liczbą ludności w starszym wieku związana jest odpowiednio większa skala potrzeb, w których zaspokajaniu powinna uczestniczyć polityka senioralna. Jej realizatorami są: samorząd województwa, samorządy powiatowe i samorządy gminne. Skalę potrzeb określa liczebność populacji, zaś gęstość zaludnienia i stopień urbanizacji wymuszają demograficzno-przestrzenne uwarunkowania, w jakich te potrzeby powinny być zaspokajane.
Pod koniec 2017 roku 64 proc. ludności Mazowsza, czyli prawie 3,5 mln osób, mieszkało w miastach. Największy odsetek osób mieszkających w miastach zaobserwowano w powiatach: wołomińskim (69 proc.), żyrardowskim, otwockim (po 61 proc.), pruszkowskim (60 proc.) i grodziskim (55 proc.).
Według raportu o stanie gminy Otwock za 2018 rok na terenie naszego miasta mieszkało pod koniec ubiegłego roku: 7091 kobiet i 4408 mężczyzn w wieku 60 lat i więcej. 65 lat i więcej liczyło zaś 5419 kobiet i 3117 mężczyzn.
Podstawową formą wsparcia osób starszych są placówki oferujące stacjonarną pomoc społeczną, na którą składają się domy pomocy społecznej, rodzinne domy pomocy oraz placówki zapewniające całodobową opiekę dla osób z niepelnosprawnościami. Formą opieki stacjonarnej mogą być także mieszkania chronione lub wspomagane. Wsparcie w formule dziennej (półstacjonarnej) oferować mogą środowiskowe domy samopomocy (dla osób z zaburzeniami natury psychicznej) oraz dzienne domy pomocy.
W przypadku osób w wieku senioralnym niesłychanie ważne jest bowiem podtrzymywanie kondycji psychicznej oraz zwalczanie poczucia osamotnienia. Dlatego trzeba i powinno się postawić na wsparcie samodzielności tych osób. Osoba samodzielna ma lepszą jakość życia i jest tańsza, ponieważ nie musi korzystać z drogich usług całodobowej opieki. Samorządów ani publicznej służby zdrowia nie stać na to, aby każdemu potrzebującemu zagwarantować indywidualnie opiekuna, tym bardziej, jeśli za chwilę seniorzy będą stanowić 35 proc. społeczeństwa, a na jedną osobę pracującą przypadnie czterech emerytów. Z tego powodu należy zrobić wszystko, aby doprowadzić do sytuacji, w której osoby będące na emeryturze mogłyby czuć się potrzebne, „zaopiekowane” i znalazłyby dla siebie odpowiednie miejsce oraz zajęcie. Najbliższe lata to odpowiedni czas na tego typu działania.
Starszego człowieka dostrzegamy zwykle w sytuacji bezradności czy niesamodzielności, ale przecież nie znalazł się on w niej z dnia na dzień. Patrzymy na seniora jak na osobę chorą, nie zwracając uwagi na jego sytuację społeczną. A przecież najgorszą chorobą człowieka w wieku w starszym wieku jest samotność, pozbawienie miłości i kontaktu z innymi ludźmi. Dlatego polityka senioralna powinna być budowana przede wszystkim lokalnie. Teraz, dziś, bo nie ma na co czekać!
Andrzej Idziak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie