
Włoski wieczór w domowym zaciszu? Brzmi jak plan idealny! Nie trzeba rezerwować stolika w trattorii ani pakować walizki do Werony – wystarczy kilka dobrze dobranych składników, odrobina klimatu i... smaczne wino. Dziś zabieramy Was do słonecznej Italii – ale bez wychodzenia z mieszkania w Chojnicach, Sępólnie czy Złotowie. Antipasti to nie tylko jedzenie – to sztuka celebrowania. Jak ją opanować z klasą? Sprawdźcie sami!
Antipasti to włoskie przystawki podawane przed głównym daniem. Ich zadaniem jest pobudzenie apetytu, ale też wprowadzenie w nastrój wspólnego biesiadowania. To dania do dzielenia się – idealne na wieczór z przyjaciółmi, randkę albo rodzinne spotkanie. W ich składzie królują:
W lokalnych sklepach coraz częściej można znaleźć świetne sery z małych gospodarstw. Wybieraj te, które dojrzewają naturalnie – będą idealną bazą do antipasti.
Jakie wino do antipasti? Trzy włoskie kierunki smakowe
Antipasti lubią towarzystwo wina, ale nie każdego. Żeby dobrze dobrać trunek, warto kierować się zasadą: nie dominować, lecz podkreślać smak. Oto trzy różne propozycje – w zależności od stylu i intensywności Twoich przekąsek:
Pinot Grigio – lekko, świeżo, elegancko
To jedno z najpopularniejszych białych win we Włoszech – i nie bez powodu. Pinot Grigio jest lekkie, cytrusowe, z delikatną kwasowością. Świetnie pasuje do: mozzarelli z pomidorem i bazylią (czyli klasycznej caprese), grillowanych warzyw, marynowanych karczochów, lekkich sałatek z oliwkami.
Riesling to nie do końca włoska specjalność (częściej kojarzy się z Niemcami czy Alzacją), ale jego uniwersalność czyni go świetnym wyborem do bardziej wyrazistych antipasti. Sprawdzi się przy: pikantnych wędlinach (np. salami piccante), ostrzejszych serach z niebieską pleśnią, oliwkach z chili, słodszych dodatkach – np. figach, miodzie czy dżemach do serów.
A jeśli chcesz zrobić wrażenie, sięgnij po Amarone della Valpolicella – czerwone, mocne, złożone wino z północnych Włoch. Powstaje z podsuszanych winogron, dzięki czemu ma głęboki, lekko słodkawy smak i wysoką zawartość alkoholu. Idealne do: długo dojrzewających wędlin, twardych, słonych serów (np. pecorino romano), pieczonych warzyw z balsamico, past z oliwek i suszonych pomidorów.
Dobierzcie odpowiednią muzykę – może włoskie klasyki (Eros Ramazzotti, Laura Pausini), może klimatyczne jazzowe nuty. Zapalcie kilka świec, rozłóżcie przekąski na drewnianych deskach, nie przesadzajcie z ilością – tu chodzi o smak, nie sytość.
Niech każdy składnik mówi: „dolce vita” – słodkie życie, nawet jeśli za oknem zimno, a Ty jesteś w kapciach na krajeńskiej podłodze.
Włoski wieczór z antipasti to nie tylko trend – to styl życia, który można z powodzeniem przenieść do domu. Wystarczy kilka dobrej jakości składników, szczypta kreatywności i… butelka odpowiedniego wina. Czy to Pinot Grigio, Riesling, czy wykwintne Amarone – każde z nich znajdzie swoje miejsce przy włoskim stole.
Nie potrzebujesz kucharza ani sommeliera – wystarczy ciekawość i ochota na smakowanie życia. Bo jak mawiają Włosi: „A tavola non si invecchia” – przy stole się nie starzeje.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie