Bezinteresowna pomoc zranionemu chłopcu

W pierwszym tygodniu czerwca na jednym z portali społecznościowych ukazał się wyjątkowy wpis. Pani Aneta z Otwocka, w niezwykle ciepłych słowach, dziękuje kilku osobom za pomoc okazaną jej synowi, który uległ wypadkowi w drodze do szkoły. Dotarliśmy do matki chłopca oraz jednej z osób, które udzieliły pomocy.

W czwartek (7.06) trzynastoletni Wiktor jak zwykle wybrał się na 8.00 do szkoły. Uczy się w otwockiej SP nr 12 przy ul. Andriollego. Z domu ma do pokonania odległość ok. 200 m. Często korzysta ze swojego ulubionego pojazdu, jakim jest deskorolka. Tak też było wtedy. Niestety, tego dnia miał mniej szczęścia i w czasie jazdy przewrócił się, uderzając głową o chodnik. Stało się to przy jednej z przychodni stomatologicznych. Leżącego na chodniku chłopca zauważyła kobieta, która szła  drugą strony ulicy. Pomogła podnieść się chłopcu - miał kłopoty z oddychaniem, krwawiącą ranę na twarzy i skarżył się na ból ręki. Kobieta posadziła go na schodach prowadzących do gabinetów i poprosiła personel o pomoc. Panie z przychodni zareagowały natychmiast: Wiktor został opatrzony. Szybko ustał też problem z oddechem. O zajściu poinformowano telefonicznie jego mamę, która pracuje w Warszawie. Ustalono, że chłopiec chwilę odpocznie, nie pójdzie do szkoły, ale wróci do domu. O całej sytuacji powiadomiono również kierownika przychodni. Doktor stomatolog uznała, że mimo pozornie drobnego stłuczenia, stan chłopca wymaga wizyty lekarskiej ze względu na doznane obrażenia oraz ryzyko ukrytych urazów. Za zgodą mamy zawiozła nastolatka do warszawskiego szpitala przy ul. Niekłańskiej. Tam czekała już na niego mama. W szpitalu przeprowadzono stosowne badania. Na szczęście wykluczyły jakiekolwiek urazy wewnętrzne. Obecnie, czyli po dwóch tygodniach, ręka jest już w pełni sprawna, broda się zagoiła, a ząb został odbudowany.

Pani Aneta, mama Wiktora, pragnie również za pośrednictwem naszej gazety wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób udzielili pomocy jej synowi. Jest pod wrażeniem ich empatii i bezinteresownej postawy. Dołączamy się do podziękowań - redakcja iOtwock.info.

Dzisiaj dociera do nas wiele negatywnych wiadomości, jakby na tym świecie istniało samo zło, a to nieprawda. Niech ta opowieść będzie przeciwwagą, a zachowanie jej bohaterów (choć anonimowych) stanie się przykładem prawidłowej postawy do naśladowania przez nas. W tym zwariowanym świecie jest jeszcze wiele do zrobienia.

Sławomir Wąsowski