Fotografia okiem Ady Żołądek

„Fotografia jest sztuką, a sztukę się tworzy...”- mówi Ada Żołądek, od września uczennica klasy maturalnej w LO im. K.I. Gałczyńskiego w Otwocku. Rozmawiamy z osiemnastoletnią mieszkanką Nadbrzeża o jej pasji, którą od kilku lat jest fotografia.

Skąd u Ciebie pomysł na fotografię? Ktoś Cię do niej inspirował?

Na to pytanie nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Już od małego, kiedy tylko zaczęłam chodzić, poznawać świat, chciałam mieć swój aparat. Rodzina opowiadała, że podkradałam im telefony i zaczynałam robić pierwsze zdjęcia. Wielką frajdę miałam, kiedy mogłam poużywać lustrzanki chrzestnego. Pierwszy aparat dostałam na komunię św., jednak na poważnie fotografią zajmuję się od 2-3 lat.

Co, a może kogo lubisz najbardziej fotografować?

Ludzi. Nie fotografuję krajobrazów- zachodów słońca itp., nie zajmuję się też fotografią motoryzacyjną. Kładę nacisk na ludzkie emocje, aby były one jak najlepiej widoczne na zdjęciu. Najlepiej da się to zaobserwować, gdy ludzie są w otoczeniu swojej rodziny czy przyjaciół. Ponadto bardzo lubię sesje zdjęciowe, które wymagają więcej zaangażowania, kiedy trzeba zastanowić się nad miejscem, stylizacją.

Czym się kierujesz w robieniu zdjęć?

Są takie zasady, których nie można pominąć, chociażby dotyczące światła czy obróbki zdjęć, jednak staram się kierować swoimi upodobaniami. Zawsze powtarzam, że fotografia jest sztuką, a sztukę się tworzy. Nie ma więc określonych ram, ważne, żeby samemu czuć się zadowolonym z efektu, spełniać w tym siebie.

Jakie sesje zdjęciowe przynoszą najwięcej radości?

Najbardziej uwielbiam takie, podczas których ludzie przeżywają ważne chwile w swoim życiu, np. chrzest czy 18. urodziny. Chcę, aby potem rodziny czy przyjaciele, oglądając moje zdjęcie z takich wydarzeń, mogli wracać wspomnieniami do cudownych chwil. Cenię też sobie ujęcia wykonywane w ruchu i robione spontanicznie. Nie jest to łatwe, lecz stanowi kwintesencję prawdziwej fotografii oraz daje ogromną satysfakcję. Dodam, że jeszcze pod koniec lipca będę fotografem na weselu. To moje pierwsze tego typu zlecenie i ogromna odpowiedzialność, ale optymistycznie patrzę w przyszłość. Trzymajcie kciuki, żeby się udało :)

Czy fotografowanie to jedyna Twoja pasja?

Tak, główna i najważniejsza. Nie wyobrażam sobie bez niej funkcjonować. Są sytuacje, kiedy chcę porzucić fotografię, a nawet sprzedać aparat, ale po pewnym czasie zwyczajnie brakuje mi tego. Może wielu wydawać się, że fotograf tylko robi zdjęcia na różnego rodzaju imprezach, ale to tylko część pracy. Później trzeba wybrać te najlepsze ujęcia i dokonać obróbki.

Wiążesz przyszłość z zawodem fotografa?

Na pewno, stawiam go na pierwszym miejscu. Do pewnego momentu mówiłam, że to hobby i potrzebuję dobrego planu B. Dlaczego? Z fotografią jest trochę tak jak z byciem malarzem: albo ktoś kupi Twój obraz albo nie, wiąże się to z ryzykiem. Szukałam wyjścia, ale innego niż robienie zdjęć nie widzę. Obecnie jestem w klasie maturalnej. Po zakończeniu szkoły średniej chcę wybrać się na studia fotograficzne - być może będzie to Akademia Sztuk Pięknych - i tam rozwijać swoją pasję.

Jest miejsce, w którym wykonałabyś najchętniej sesję?

Absolutnie wszędzie znajdzie się taka lokalizacja, wystarczą modelki/ modele, dobry pomysł i chęci. Chciałabym zacząć podróżować po Polsce, pokazać ludzi i kulturę na zdjęciach. W najbliższym czasie wybieram się na sesję do Krakowa. Moim marzeniem jest też podróżowanie po świecie i robienie zdjęć - np. do Paryża czy Stanów Zjednoczonych - to byłoby coś spektakularnego.

Jakie są Twoje marzenia związane z fotografią?

Żeby móc spełnić te wszystkie plany, to mieć kasę na kupno nowego sprzętu i podróżowanie. Jednak nie chodzi mi o to, żeby na fotografii zarabiać jakieś ,,kokosy”, bo nigdy nie zależało mi na pieniądzach. Chciałabym tylko tyle, aby wystarczyło mi na zakup aparatu czy obiektywów i rozwój. Trzeba cały czas iść do przodu, mieć chęci i zdobywać doświadczenie. Chciałabym, żeby moje działania fotograficzne miały coraz większą skalę.

Pozostaje życzyć sukcesów i najlepszych ujęć! Bardzo dziękuję za rozmowę.

Dziękuję bardzo.

Sebastian Rębkowski

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć Ady i zachęcamy do śledzenia jej działań na Facebooku i Instagramie pod nazwą: Adazolphotography.