Diler narkotykowy z Otwocka wpadł w policyjną zasadzkę

Mieszkaniec Otwocka, który handlował narkotykami na znaczną skalę, wpadł w zasadzkę przygotowaną przez policjantów z otwockiej komendy podczas sprzedaży działki. 50-latek miał przy sobie kilkadziesiąt porcji narkotyków. W jego domu znaleziono znaczne ilości gotówki, a tuż za ogrodzeniem jego posesji duże ilości amfetaminy, metamfetaminy, mefedronu i marihuany. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 2 kg narkotyków.

Jak relacjonuje mł. asp. Paulina Harabin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, zasadzka była wynikiem pracy operacyjnej, którą policjanci z wydziału kryminalnego prowadzili od dłuższego czasu. W trakcie śledztwa ustalili iż diler z Otwocka sprzedaje znaczne ilości narkotyków na terenie powiatu otwockiego, jak też sąsiednich. 

Policjanci ustalili nie tylko dane personalne dilera, ale też sposoby i miejsca dystrybucji narkotyków. Kiedy ustalili czas i miejsce, w którym mogło dojść do jednej z takich transakcji, zorganizowali zasadzkę. Było to w piątek, 2 grudnia. W efekcie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 50 i 33-lat, obaj byli zdenerwowani. Przy starszym z nich, w bieliźnie kryminalni znaleźli kilkadziesiąt porcji różnych narkotyków, a w kieszeni spodni gotówkę w kwocie bliskiej 3 tys. złotych, zaś 33-latek trzymał w dłoni woreczek z zawartością amfetaminy, którą tuż przed chwilą zakupił 

- informuje rzeczniczka KPP Otwock.

Kolejnym krokiem były przeszukania miejsc zamieszkania zatrzymanych. W domu 50-latka policjanci znaleźli kolejne pieniądze ponad 28 tys. złotych, 420 euro, 50 funtów i 111 dolarów. 

Na miejscu przeszukania diler przekonywał funkcjonariuszy, że więcej narkotyków nie ma, ale mu nie uwierzyli. Wezwali wsparcie - wkrótce na miejscu działało więcej policjantów z tutejszej komendy, oraz z komendy stołecznej - w tym z oddziału prewencji i przewodnik z psem przeszkolonym do znajdowania narkotyków. Pies wskazał miejsce tuż za ogrodzeniem posesji dilera - teren leśny. I to był dobry trop - w kilku miejscach policjanci wykopali najpierw worek foliowy z metamfetaminą, potem kolejne z marihuaną, amfetaminą, metamfetaminą i mefedronem. Razem to było ponad 2 kg narkotyków.

Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Otwocku postawił już 50-latkowi zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Na jego wniosek sąd wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 3 miesięcy. Drugi zatrzymany - 33-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków.

- Śledztwo jest rozwojowe i niewykluczone są kolejne zatrzymania - podaje mł. asp. Paulina Harabin.

ZK

Fot. (15) KPP Otwock