Nawet pięć lat dla 60-latka za kolizję po pijaku

8 listopada na terenie Józefowa prowadzący toyotę 60-latek spowodował kolizję trzech aut, po czym oddalił się pieszo z miejsca zdarzenia zabierając ze sobą pasażera - 9-letnie dziecko. Okazało się, że miał poważne powody, aby tak postąpić, jednak ucieczka szybko zakończyła się zatrzymaniem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Jak poinformowała sierż. sztab. Paulina Harabin, oficer prasowy KPP Otwock, w ostatnią niedzielę policjanci z wydziału ruchu drogowego zostali wezwani na jedną z ulic w Józefowie, gdzie doszło do kolizji. Po przybyciu ustalili, że kierujący toyotą w trakcie wymijania uderzył w forda, który następnie uderzył w mercedesa. Sprawca kolizji zabrał swojego pasażera - dziecko i pieszo uciekł z miejsca zdarzenia.

Z powodu rodzaju uszkodzeń toyoty policjanci podejrzewali, iż podróżujący tym autem mogli doznać obrażeń. Poprosili o wsparcie drugiego patrolu w poszukiwaniu uciekinierów. Wystarczyło tylko kilka minut, by ich znaleźć. Drugi patrol przywiózł ich z powrotem na miejsce kolizji. Okazało się, że kierujący toyotą 60-letni mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a ponadto ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Policjantom próbował on wmówić, że napił się już po kolizji! Jednak nie dali oczywiście wiary temu tłumaczeniu. 

60-latek trafił do celi na komendzie. Drugi patrol odwiózł 9-letnie dziecko do jego domu i  przekazał matce. 

Sprawcy kolizji policjanci postawili dwa zarzuty: • prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo - grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności, oraz • zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - za to może otrzymać karę do 3 pozbawienia wolności.

red.