Połączenie pasji

Połączenie sportu i aktywności fizycznej ze sztuką - fotografią, może być doskonałą okazją do dobrej zabawy, ale również bliższego poznania siebie i odnalezienia wartości, które wnoszą w życie różne formy pasji. 

- "27 maja, w studio 4R Active, miało miejsce spotkanie dwóch wielkich osobowości, Krystiana Herncisza - filantropa roku, pasjonata fotografii, czlowieka o gromnym sercu do dzieci oraz Żanety Kornatowskiej - perfekcyjnej trenerki fitness, pasjonatki sportu oraz zdrowego stylu życia, kobiety sukcesu wrażliwej na potrzeby innych. Obie pasje zostały połączone dzięki sesji zdjęciowej, zorganizowanej przez Pana Krystiana, w której uczestniczyły osoby z koła fotograficzego oraz dziewczyny z grupy fitness z klubu 4R. Była to piękna lekcja fotografowania w ruchu, niezwykle pasjonująca i odkrywcza dla wszystkich uczestników. Dziękujemy wszystkim uczestnikom sesji za otwartość i życzliwość. A oto efekty naszej pracy!". - Bożena Fergińska

- "Sport to Moja Pasja. Uwielbiam ćwiczyć, biegać, jeździć na rowerze, od ponad 25 lat z małymi przerwami uczęszczam na różne zajęcia i jestem szczęśliwa, u naszej Żanetki dostaję powera, ona daje nam fizycznego kopa". - Marzenka Koczyk

- "Właśnie dzięki fitnessowi mam energię i determinację do pokonywania przeszkód. Dlatego ćwiczenia dają mi siłę odstresowują mnie,  są tak zwanym lekiem na każde zło. Ważnym też czynnikiem w dążeniu do celu jest poprawa samopoczucia poprzez osiągnięcie wymarzonej sylwetki dzięki pasji zamiłowaniu do ćwiczeń. A przede wszystkim ze względu na Świetną Instruktorkę Żanetę, tak się w te ćwiczenia wkręciłam, bo całe życie się migałam od wf, a tutaj proszę, uwielbiam aktywność fizyczną". - Agnieszka Szymańska

- "Dlaczego ćwiczę? Będąc od 15 lat na emeryturze i zaliczając się do osób tzw. "trzeciego wieku" - nie lubię określania "seniorzy", ćwiczę dzięki osobie, która potrafi się dzielić swoją młodzieńczą energią i przekazywać ją w taki sposób, że na sali daje radę i będąc prawie 70 letnią osobą nie "odstaję" od osób dużo młodszych. A tą osoba pełną pozytywnej energii, uśmiechu, empatii jest pani Żaneta Kornatowska. Wracając do wspomnień (tak mają często osoby w moim wieku) w latach szkolnych lubiłam ćwiczyć, biegać, gry zespołowe, rower.  W życiu zawodowym pracując z dziećmi -las, wydmy soplicowskie to był i jest raj do gier terenowych. I to wszystko zaliczałam z dziećmi - pamiętając jeszcze o wyprawach rowerowych,  grzybobraniu, zbioru jagód i jeździe na łyżwach po torze Stegny,  uprawie mini ogródka.  Po przejściu na emeryturę nie potrafiłam się zatrzymać. Szukałam zajęć energetycznych, które sprawią mi przyjemność.  I tak trafiłam na panią Żanetę w klubie Grota. Muzyka podczas zajęć na sali dostarcza mi wiele miłych wspomnień z lat minionych  (imprezy taneczne).  Zmęczenie po zajęciach sprawia mi ogromną radość - mimo, że przed zajęciami samopoczucie fizyczne i psychiczne często to głęboki dół, który zasypuje pani Żaneta i nie pozwala w niego wpaść. Lubię aktywność fizyczną od zawsze.  Reasumując: zyskuje, staram się utrzymywać zwinność fizyczną. Pozytywny nastrój. Kontakt, rozmowy z osobami w grupie o aktualnych np. imprezach kulturalnych, wymiana  informacji,  utrzymywanie wagi i sylwetki w stanie mnie zadowalającym.  Zapoznanie się z możliwościami korzystania z różnorodnego sprzętu do ćwiczeń. Unikać przypadłości.  Podstawa, czuć się dobrze we własnym ciele, brak kompleksów kiedy plażuje  w "minimalistycznym" stroju. Życie jest sensowne, kiedy ma się jakiś cel. Moim celem jest utrzymywanie sprawności fizycznej. Sprawność dostarcza satysfakcji, zadowolenia i radości z samodzielnego życia" - Barbara Rucka

- "Fitness dla mnie to lekarstwo na całe zło" - Agnieszka Gniadek

- "Podczas zajęć fitness wyładowuję wszystkie stresy dnia codziennego i naładowuję pozytywną energią, którą dają ćwiczenia i atmosfera panującą na sali dzięki naszej instruktorce Żanecie". - Monika Herncisz

Dla grupy fotograficznej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Karczewie spotkanie to było niebywałą okazją do przejścia w tryb sportowy. Energetyczne zajęcia do uchwycenia wymagają krótkich czasów. To różnorodność tematyczna sprawia, że zajęcia mają wartość i są atrakcyjne. Dla każdego jednak fotografia sama w sobie jest czymś innym, każdy ma inne spojrzenie, choć połączone wspólną pasją.

- "Zdjęcia zaczełam robić po założeniu rodziny, przez wiele lat zebrało się tego kilkanaście albumów. Jest to najwspanialsza pamiątka. Teraz robię zdjęcia w pracy. Zajęcia spowodowały, że zaczełam dostrzegać inne możliwości fotografowania." - Iza Kasprzak

- "Moja przygoda z fotografią trwa już trzy lata. Oczywiście chwilę to zajęło zanim przełączyłem aparat z funkcji automatycznej na manualną. Moje początki opierały się na wiedzy pozyskanej z Internetu, jednak z biegiem czasu nauczyłem się świadomej fotografii, co zaowocowało zajęciem pierwszego miejsca w trzeciej edycji konkursu „FOTWOCK”. Takie wyróżnienie utwierdziło mnie w fakcie, że powinienem dalej rozwijać swoją pasję. Dzięki warsztatom fotograficznym prowadzonych w MGOK – Karczew pod okiem Pana Krystiana Herncisz mogę szlifować swój warsztat oraz dzielić się wiedzą z innymi uczestnikami. W fotografii cenię sobie to, iż mogę przedstawić swój punkt widzenia otaczającego nas świata nie używając słów". - Leszek Adamczyk

- "Fotografia jest moją pasją i wiążę z nią przyszłość. Robię głównie portrety, street i fotoreportaże. Dużo fotografii robię analogowo na filmach fotograficznym. Uczęszczam do fotograficznej szkoły średniej, gdzie dzięki wspaniałym nauczycielom doskonalę swój warsztat i zdobywam doświadczenie. Moja pierwsza styczność z fotografią miała miejsce gdy miałem ok. 8 lat, uczęszczałem wtedy do MDK’owego koła fotograficznego, jednak przez słaby sprzęt i mało rozwinięta wyobraźnię fotograficzną przez długi czas nie fotografowałem. Po latach zacząłem uczęszczać do redakcji czasopisma „Zupełnie inny świat”, na jednej z imprez w której braliśmy udział dostałem w ręce aparat i dostałem za zadanie zrobić fotorelację, patrząc z czasem na zdjęcia z tego wydarzenia były to zwykłe pstryki bez „tego czegoś”, ale w tej historii ważna jest pasja która się wtedy we mnie narodziła, mały płomyk który wkrótce potem wybuchł by pochłonąć moje życie. Trochę mi zajęło by zdobyć doświadczenie i wiedzę, by rozbudzić wyobraźnię i kreatywność którą aktualnie posiadam. Fotografia pozwala mi pokazać swoje wnętrze pokazać co czuję, a jednocześnie uchwycić niepowtarzalny moment. Jednak brakowało mi czegoś, tym czymś okazała się grupa fotograficzna, która pozwoliła nawiązać mi znajomość z ludźmi których pasjonuje to samo, z ludźmi którzy patrząc przez matówkę widzą to co ja, piękno świata". - Adam Bętkowski

Wielu marzy o tym, aby zająć się wyłącznie swoją pasją, zwłaszcza kiedy odczuwa się zabieganie, ciężar obowiązków i trudy z pracą związane. Wspaniale jest, kiedy można połączyć pracę zawodową z pasją. Myślę, że wtedy nie jest się ani przez chwilę w pracy, ponieważ robiąc to co się lubi, ma miejsce nieustanne doładowywanie pozytywną energią baterii do działania i nie czuje się wówczas żadnego zmęczenia. Czas inaczej płynie, a czerpanie przyjemności i satysfakcji z wykonanych zadań wpływa bardzo pozytywnie na wszysko, w tym radość z życia. Ciekawą sytuacją jest, kiedy można w jednym czasie połączyć ludzi, których łączą różne pasje. Mając to na uwadze, Sekcja fotograficzna MGOK w Karczewie odwiedziła 4R ACTIVE STUDIO w Otwocku, by uchwycić w obiektywie zajęcia fitness prowadzone pod okiem znanej instruktor Żanety Kornatowskiej. W rozmowie Żaneta powiedziała mi, że "Jak czyta takie wypowiedzi, to Jej serce rośnie i cieszy się, że właśnie to robi. Dziękuje też wszystkim za miłą współpracę." Ja również dołączam się do tych podziękowań. Efekty naszego spotkania można zobaczyć na fotografiach. - instruktor fotografii Krystian Herncisz