Reklama

Polski (Nie)Ład - program, który zabija… marzenia

06/01/2022 17:56

No i mamy! Długo oczekiwany i zapowiadany przez rządzących Polski Ład. Nowy system podatkowy, na którym według zapowiedzi mają zyskać najniżej uposażeni: emeryci, studenci i rodziny wielodzietne. Wszedł w życie z początkiem roku, na tle rosnących - z dnia na dzień - pandemicznych wskaźników, ogromnych podwyżek gazu i prądu oraz galopującej inflacji. I tylko nie wiadomo czemu, zamiast odczuwalnej satysfakcji, poczuliśmy się tak, jakby ktoś - za przeproszeniem - w naszym towarzystwie „puścił bąka”, a wszyscy inni udawali, że nic się nie stało…

Wbrew zapewnieniom polityków Zjednoczonej Prawicy, że dzięki „uldze dla klasy średniej” większość z nas nie straci a nawet zyska na nowych regulacjach, niższe pensje w styczniu otrzymali nauczyciele, przedstawiciele służb mundurowych i administracji. Kwoty wahają się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych w stosunku do poprzedniego miesiąca. Pozostała część społeczeństwa czeka więc z niepokojem na koniec stycznia, gorączkowo szukając informacji czy bardziej opłaca się przyjąć czy też zrezygnować z „ulgi dla klasy średniej”. Konia z rzędem temu kto dziś świadomie i z przekonaniem, jest w stanie podjąć taką decyzję. A wszystko dlatego, że rządzący wciskając nam medialny kit na temat tego ile zyskamy na nowej reformie, sami uwierzyli w to co mówią, zapominając o przeprowadzeniu kampanii informacyjnej wyjaśniającej konsekwencje decyzji, które każdy z nas musi samodzielnie podjąć.

Efektem tego, jest niewątpliwie największa od początków działalności tej prawicowej formacji, wizerunkowa kompromitacja, którą rzecznik rządu żenująco próbuje tłumaczyć „błędami znajdującymi się w programie Polskiego Ładu” i zapowiadając „dokonanie stosownych korekt". Przedstawiciele resortu edukacji i finansów wyjaśniają zaś na konferencji prasowej, że doszło najprawdopodobniej do „nieprawidłowego odliczenia zaliczki na podatek dochodowy” i zalecają pracownikom, którzy otrzymali niższe pensje, by sprawdzili czy złożyli u swojego pracodawcy PIT-2. Słowem, kolejne zamieszanie, do którego rząd pod przewodnictwem PiS-u zdążył nas już przyzwyczaić. Symptomatyczne, że z błędów tłumaczy się w mediach „drugi” garnitur władzy, a nie politycy z pierwszych stron gazet… Czyżby brakowało im cywilnej odwagi stanąć twarzą w twarz i przyznać, że znów coś zawalili?

Polski Ład to program zakrojony na szeroką skalę i wiele obiecujący różnym grupom społecznym: ulgi, zwolnienia z podatków i różnego rodzaju dofinansowania. Lista obietnic jest długa, ale wiele z nich - mocno niekonkretnych. Rządzący są przekonani, że… „wszyscy powinni być klasą średnią”. Mówił o tym - swego czasu - premier Mateusz Morawiecki. Problem w tym, że takie twierdzenie to gospodarcza utopia, a zróżnicowanie płac wynika raczej z kwalifikacji, jakimi dysponuje dany pracownik i charakteru pracy - jaką wykonuje, a nie z tego, że wszyscy… mamy takie same żołądki. Zresztą, zaliczanie osób, które osiągają dochód brutto w wysokości co najmniej 5701 zł do klasy średniej, brzmi zgoła jak… żart! Podobnie jak pogląd, że to właśnie tej klasie społecznej w ostatnich latach wiodło się w Polsce szczególnie dobrze.

- „Strukturalnym problemem Nowego Ładu jest to - komentuje jeden z internautów, że - ów program zabija marzenia. Masz się „bogacić"... ale tylko do pewnej kwoty. Powyżej, jesteś karany podatkiem. Program wskazuje też nowego „wroga klasowego" - niższą klasę średnią. (…) W Polskim Ładzie nie ma niczego, co dawałoby szansę, by wszystkim żyło się lepiej. Przeciwnie. Opiera się na zabraniu niewiele bogatszym, by dać trochę biedniejszym”.

W programie „O co chodzi?" emitowanym w TVP Info, prezes Związku Pracodawców Prywatnych, Cezary Kaźmierczak, zapytany o obowiązujący od kilku dni Polski Ład, na sugestię prowadzącego, że beneficjentem programu będzie osiemnaście milionów osób, wybuchł gromkim śmiechem i stwierdził, że to głównie: propaganda rządowa. A jeszcze uwzględniając inflację, to już w ogóle wielu dostanie niewiele. To trochę tak, jak w filmie "Bruce Wszechmogący" gdzie wszyscy wygrali jednego czy pół centa w totolotka. (…) Jego zdaniem: projekt jest bardzo źle przygotowany. Widać już związany z tym chaos. Bardzo dobrą ilustracją tego stanu jest rosyjskie powiedzenie, które można odnieść do polskiego rządu: „stracił cnotę i rubla nie zarobił”.

I niestety ma rację. To paradoksalne, bo w Polsce jest co reformować. Mamy niestabilny system podatkowy, niedofinansowane i niewydolne usługi publiczne oraz nieuporządkowany rynek pracy, gdzie na jednym biegunie występują nieźle uposażeni etatowcy, a na drugim - pozbawiony praw socjalnych prekariat. Co do zasady, idea wprowadzonych zmian jest więc słuszna, ale wykonanie fatalne, za które winą należy obarczyć rządzących. Zamiast bowiem upraszczać system, jeszcze bardziej go komplikują, wprowadzając w naszym kraju jeden z najbardziej skomplikowanych i niezrozumiałych dla zwykłego Kowalskiego systemów podatkowych w Europie. Ale może właśnie o to chodzi? Koncepcja wyrównywania dochodów, na której oparty jest Polski Ład, ma przecież przede wszystkim charakter redystrybucyjny. To taki model janosikowy, w którym odbiera się część dochodów bogatym i oddaje biednym. Czy uzdrowi on nasze finanse? Z pewnością NIE! To raczej troska o własny elektorat i utrzymanie przewagi w sondażach poparcia. Prawda jest taka, że w nowym roku, wielu z nas, będzie zarabiać mniej, a rosnące koszty życia odczujemy wszyscy. I tylko pozostaje mieć nadzieję, że tą całą listę „plag”, poczynając od pandemii, przez rosnącą inflację, powszechną drożyznę, rekordowe podwyżki energii, a na Polskim Ładzie kończąc, z którymi przyjdzie nam żyć w nowym 2022 roku, zdołamy jakoś przetrwać. Pierwsze skutki nowego Polskiego Ładu już widać. Jakie będą ostatecznie, przekonamy się pod koniec roku. Wtedy okaże się czy cokolwiek zyskaliśmy, czy wyszło tak, jak… zwykle.

Andrzej Idziak

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do