Włamali się do domku letniskowego, nie zdołali uciec z łupem

Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani tuż po włamaniu do jednego z domków letniskowych w Kołbieli. Jeden z nich prowadził samochód po narkotykach i mimo zakazu sądowego. Obaj przyznali się do winy.

Jak podaje mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka KPP Otwock, zgłoszenie w sprawie prawdopodobnego włamania do domku letniskowego w Kołbieli wpłynęło  do karczewskiego komisariatu 28 lipca tuż przed południem. We wskazane miejsce pojechali policjanci z Kołbieli i Karczewa. Rzeczywiście fakty potwierdziły przypuszczenia - w domku była wybita szyba, a ponadto inne liczne uszkodzenia i ślady plądrowania pomieszczeń. W trakcie sprawdzania otoczenia nieruchomości funkcjonariusze najpierw znaleźli tuż przy siatce ogrodzeniowej przygotowane do zabrania łupy. Niewiele dalej, na leśnej drodze prowadzącej do okradzionej posesji, zauważyli zaparkowany samochód. Nagle wsiedli do niego dwaj mężczyźni i w pośpiechu odjechali Daleko jednak nie udało im się odjechać - zostali zatrzymani przez policjantów. Byli to mieszkańcy powiatu mińskiego lat 28 oraz 38.

W trakcie kontroli ich pojazdu mundurowi znaleźli łomy, telefony komórkowe oraz - pod wycieraczką przy siedzeniu kierowcy  - woreczek z zawartością białego proszku. Zatrzymani nie potrafili logicznie wytłumaczyć, co robili w okolicy. Ponadto okazało się, że 38-latek prowadził pojazd pod wpływem narkotyków i na dodatek pomimo sądowego zakazu.Przyznał też, że znaleziona biała substancja to amfetamina, którą posiada na własny użytek.

Jeszcze w trakcie kontroli, do policjantów podszedł przypadkowy świadek, który widział dwóch mężczyzn w trakcie przestępstwa. Podany przez niego rysopis sprawców zgadzał się z wyglądem zatrzymanych. Podejrzani zostali przewiezieni do celi na komendzie. 

W trakcie czynności dochodzeniowych policjanci uzyskali potwierdzenie, że znaleziony proszek to amfetamina. Podejrzani usłyszeli zarzuty wspólnego dokonania kradzieży z włamaniem. 38-latkowi przedstawiono również zarzut kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzającym, pomimo sądowego zakazu orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo oraz posiadania narkotyków. Obaj podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.

Według kodeksu karnego za kradzież z włamaniem można otrzymać karę do 10 lat pozbawienia wolności.

zk

Fot. KPP Otwock