
Zbiórki charytatywne na ulicach, w sieci – jest ich coraz więcej, a szczególnie przed świętami. Nie wszystkie jednak mają szlachetny cel pomocy potrzebującym. Oszuści dostrzegli, że udając kwestę można pozyskać zaufanie by łatwiej okraść. Chętnie za cel obierają dobrodusznych seniorów. Przekonała się o tym ostatnio 85-letnia otwocczanka, która użaliła się nad rzekomym nieszczęściem dziecka i straciła tysiąc złotych.
Jak informuje sierż. sztab. Paulina Harabin, rzecznika prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, wspomniana kradzież zdarzyła się w ubiegłym tygodniu. Do drzwi mieszkania 85-letniej kobiety zapukał w ciągu dnia mężczyzna. Przedstawił się jako ojciec 6-letniego chłopca, który stracił nogi w wypadku. Prosił o pomoc w uzbieraniu środków na protezy dla syna. Aby wzbudzić litość kobiety oszust nawet się płakał. Jako dowód na to, że inni już go wsparli pokazał także seniorce banknot o nominale 50 złotych. 85-latka uwierzyła mężczyźnie i wpuściła go do mieszkania. Gdy poszła po pieniądze, oszust od razu złapał za kosmetyczkę, w której było około 1000 złotych i uciekł.
Otwocka policja przypomina i ostrzega: działalność oszustów przed świętami się nasila. Wciąż szukają oni nowych sposobów na szybkie zdobycie pieniędzy. Najczęściej ich potencjalnymi ofiarami stają się osoby starsze, które nie potrafią odmówić pomocy i zbyt szybko wpuszczają nieznane osoby do swoich domów. Przestępcy wykorzystują ich łatwowierność i dobre serce podając się np. za pracowników firmy energetycznej, hydraulików, czy osoby potrzebujące pomocy. Są przy tym uprzejmi i starają się być wiarygodnymi, ale gdy tylko uda im się dostać do środka szybko okradają ofiary.
Stąd - jak podkreśla sierż. sztab. Paulina Harabin - niezmiernie ważna jest zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych. Niestety seniorzy, bądź osoby mieszkające same, często o niej zapominają. Nie bądźmy więc obojętni i starajmy się rozmawiać z naszymi krewnymi o metodach działania przestępców. Policyjne informacje świadczą, że coraz więcej osób świadomych zagrożenia nie daje się oszukać.
Rozmowa z sąsiadem/sąsiadką o złodziejach i ich sposobach działania niewiele kosztuje, a może zapobiec nieszczęściu.
ZetKa
Fot. ilustracyjne
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie