
Zbliża się nieuchronnie sesja w sprawie absolutorium dla organu wykonawczego czyli prezydenta Miasta Otwocka. Dziwne to będzie absolutorium bo nowa- stara Rada Miasta Otwocka ma ocenić byłego prezydenta, którego darzyła w poprzedniej kadencji ambiwalentnym uczuciem, oraz nowego za to, że był prezydentem nieco ponad miesiąc uwzględniając długi okres grudniowych świąt.
Wiadomo przecież, że wszystko co było do wyborów było złe z założenia, a ocenę nowego prezydenta dostaniemy dopiero za rok, o ile dotrwa bo przecież przed nami kolejne wybory. Ale nie zapominajmy, że znaczna część obecnych radnych w poprzedniej kadencji stanowiła nie tylko organ stanowiący, ale i kontrolny organu wykonawczego. Tak więc sukcesy i porażki w roku 2018 są ich udziałem i mimo, że absolutorium dotyczy - niestety tylko – organu wykonawczego to odpowiedzialność rozkłada się na nich wszystkich. Czy radni będą o tym pamiętali ?
Nie chcę znęcać się nad byłym prezydentem, znacznie lepiej zrobią to obecni radni koalicji rządzącej, czyli otwockiego POPISU, bo chyba nikt nie ma wątpliwości o sojuszu Prawa i Sprawiedliwości z otwocką Platformą Obywatelską. Oceniać obecnego prezydenta za działalność w 2018 roku jest z mojego punktu widzenia bezcelowe i niezasadne tak jak ocenianie ucznia pierwszej klasy na początku roku szkolnego jeśli nawet był prymusem w „zerówce”.
Spodziewam się monotonnego przebiegu tej sesji, a uchwała o niepodjęciu uchwały jest raczej przesądzona. Owszem obejrzę tę sesję, ale na monitorze komputera, a nie w sali Ratusza. Ryzykuję co prawda brak wizji albo dźwięku, ale zaryzykuję.
Obserwator
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ciekawy jest tu watek o tej otwockiej koalicji POPIS. Nikt o tym głośno nie mówi, ale widać jak jest.