
Wielkanocna interwencja, która zakończyła się odkryciem narkotyków. Funkcjonariusze z Otwocka wezwani do jednego z domów, gdzie agresywnie wobec rodziny zachowywał się 30-latek, znaleźli woreczki z marihuaną. Jakie konsekwencje spotkają mężczyznę?
Z relacji rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji sierż. sztab. Pauliny Harabin wynika, że mundurowi z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego otrzymali w ostatnią niedzielę wezwanie w związku ze stosowaniem przemocy domowej.
Zgłaszająca zdarzenie partnerka mężczyzny miała się z nim pokłócić. Policjanci ustalili, iż 30-latek zachowuje się w sposób agresywny do kobiety i ich dziecka. Kobieta powiedziała, że partner wyzywa ją i szarpie, wskazała też na uszkodzenie wewnętrznych drzwi w domu. Okazało się również, że mężczyzna ma problemy z alkoholem.
Uwagę funkcjonariuszy zwróciło też zachowanie 30-latka podczas interwencji. Był nerwowy. Mundurowi znaleźli przy mężczyźnie woreczek, w którym znajdował się susz roślinny. Jednak na jednej porcji tej substancji się nie skończyło. Policjanci odkryli w domu kolejny foliowy woreczek z podejrzaną zawartością. Wstępne badania potwierdziły, że chodzi o marihuanę.
Po zatrzymaniu, następnego dnia 30-latek usłyszał zarzut posiadania substancji odurzających. O ile w czasie interwencji twierdził, że ma ją na własny użytek, tak potem mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Sebastian Rębkowski
fot. KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie