
Otwoccy policjanci zatrzymali 47-latka, który kilka dni po opuszczeniu aresztu śledczego zaatakował na ulicy kobietę - byłą partnerkę, do której miał zakaz zbliżania się. Mężczyzna kopał ją po całym ciele, choć była w ciąży. Po pościgu funkcjonariusze złapali napastnika. Był kompletnie pijany i na dodatek w takim stanie opiekował się swoim maleńkim dzieckiem.
Jak relacjonuje mł. asp. Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku zgłoszenie o napaści funkcjonariusze otrzymali od samej pokrzywdzonej. Policjanci dowiedzieli się, że 47-latek miał sądowy zakaz zbliżania się do kobiety za wcześniejszą przemoc wobec niej. Z tego powodu przebywał w tymczasowym areszcie śledczym, ale kilka dni przed zdarzeniem został wypuszczony. Ciężarną kobietę z 8-miesięcznym dzieckiem spotkał na ulicy i ją zaatakował. Zabrał jej syna, a ją samą skopał po całym ciele i oddalił się.
Wkrótce policjanci z grupy patrolowo-interwencyjnej w bezpośrednim pościgu złapali 47-letniego otwocczanina. W momencie zatrzymania był pijany, miał blisko 3-promile alkoholu w organizmie i w takim stanie sprawował opiekę nad niemowlakiem, co jest wbrew prawu.
Śledczy szybko przekazali zebrany w sprawie materiał dowodowy do Prokuratury Rejonowej w Otwocku. 47-latek usłyszał zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu, narażenia kobiety oraz syna na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Prokurator znów złożył do sądu wniosek o jego tymczasowy areszt. Sąd zadecydował zgodnie z tym wnioskiem i 47-latek ponownie trafił na okres trzech miesięcy do aresztu.
zk
Fot. KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie rozumiem jednego po co go wypuszczali na wolnośc jak już siedział znęcał się nad partnerką przecież było do przewidzenia żejak go wypuszczą to może zrobić to samo drugi czy kolejny raz.