
Rodzinnie wynieśli z otwockiej drogerii perfumy za ok. dwa tysiące złotych...
Jedna z otwockich drogerii złożyła zawiadomienie na policję, które dotyczyło kradzieży kosmetyków. Do zniknięcia drogich perfum doszło dwukrotnie, w maju i czerwcu br., a łączna ich wartość to prawie 2 tys. zł.
Otwocka dochodzeniówka rozpoczęła śledztwo od wnikliwego przejrzenia sklepowego monitoringu. Doświadczenie, wiedza i oko fachowca spowodowało wytypowanie trójki klientów, którzy podejrzanie zachowywali się pomiędzy półkami. Cóż, na złodzieju czapka gore.
To dwie kobiety i jeden mężczyzna, wszyscy z gminy Karczew. Jako pierwsza przyznała się do kradzieży 54-latka, dobrowolnie poddając się karze. Następnie przesłuchana została jej 32-letnia córka i jej partner (lat 37). Z tej dwójki tylko mężczyzna przyznał się do winy. Córka o swoich „zakupach” opowie przed sądem.
Taki mały rodzinny biznesik. Fe, nieładnie. Niby perfumy, a sprawa śmierdzi z daleka.
SW
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda ze wartość rynkowa tych śmierdzidel to ok 600zl bo drogeria ma ceny z kosmosu :/ 2000zl ... buahaha
Ile by nie kosztowały;to ganiać nygusów! Aby więcej takich wpadek,na obróbkę do układania torów...przynajmniej trasa Otwock-warszawa pójdzie sprawnie :-)
Racja Panie racja . Podobno Merkel dwie noce nie spała ...
Właścicieli drogerii chcesz zatrudnić przy obróbce torów ?