
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza (nazywany też Międzynarodowym Dniem Wolontariusza Wspierającego Rozwój Gospodarczy i Społeczny) obchodzony jest 5 grudnia. Święto ustanowiło Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych rezolucją przyjętą w grudniu 1985 roku. Jak można w niej przeczytać, celem jest uznanie pracy wykonywanej przez społeczników oraz wkładanego wysiłku i poświęcanego czasu na te działania.
Z tej okazji rozmawiałem z Martą Lacek, która jest wolontariuszką w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie. Swoją działalność łączy ze studiami w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie.
Działalność w Celestynowie
Jej społeczna aktywność w wolontariacie rozpoczęła się w 2011 roku. Jak przyznaje, postanowiła podjąć się tego zadania, ponieważ wie, że ktoś musi coś zrobić z bezbronnymi zwierzętami i poczuła, że jest właśnie do tego powołana. Do obowiązków Marty Lacek w ciągu ostatnich lat pracy w Celestynowie należy wyprowadzanie psów na spacery, prowadzenie strony na portalu społecznościowym (w tym informowanie o przeprowadzanych zbiórkach), a także zajmowanie się adopcjami, interwencjami i odławianiem psów. Wiąże się to z „byciem pod telefonem” 24 godziny na dobę. Jednakże wolontariuszka wyznaje zasadę, że gdy się włożyło serce i poświęciło czas na działania, to zmarnowanie tego byłoby czymś niewłaściwym. Trzeba powiedzieć, że praca w wolontariacie nie jest łatwym zadaniem i wymaga wielkiego samozaparcia. Często wiąże się z uczestniczeniem w trudnych sytuacjach i rozwiązywaniem problemów, z którymi człowiek nie spotyka się na co dzień w swoich kręgach rodzinnych czy wśród znajomych.
Pomoc bezdomnym
Marta Lacek znajduje jeszcze w terminarzu czas na inną działalność. Już od 6 lat, wraz z grupą współpracujących z nią wolontariuszy, organizuje coroczną akcję „Zaproś bezdomnego na świąteczny obiad”. Celem wydarzenia jest znalezienie osób bezdomnych, rozdanie im przygotowanych wcześniej paczek z artykułami spożywczymi z długim terminem przydatności oraz różnymi środkami chemicznymi. W trakcie akcji zbierane są również torby, plecaki, termosy, apteczki itd. Co więcej, społecznicy udają się z bezdomnymi i potrzebującymi do restauracji na obiad i ofiarowują im prezenty. Ta akcja odbędzie się już 23 grudnia o godzinie 16:00 na warszawskim Śródmieściu. Wszyscy, którzy chcą ją wesprzeć, mogą przybyć tego dnia i pomóc w działaniach bądź też przekazać produkty do podarowania.
Co dobrego jest w byciu wolontariuszem...?
Na to pytanie mogą być różne odpowiedzi, jednak Marta mówi, że dla niej jest to coś wyjątkowego. Działając w schronisku, patrząc na zło, które zostało uczynione psom, mówi, że nie można traktować tego obojętnie i trzeba to zmieniać - jak człowiek zepsuł, to człowiek musi naprawić. Nagrodą są też niezwykłe emocje, np. kiedyś podczas wigilii dla potrzebujących usłyszała od jednego z nich, że jest niezwykle wzruszony, bo od 24 lat od nikogo nie dostał żadnego prezentu.Podobna była historia z małżeństwem, które nigdy nie było w restauracji. Co najważniejsze, dla bohaterki artykułu pomoc jest czymś bardzo pięknym. - Dusza mi się wtedy raduje i nakręca do dalszej pracy- stwierdza wolontariuszka.
Jeśli ktoś chce wesprzeć akcję ,,Zaproś bezdomnego na świąteczny obiad”, może kontaktować z Martą Lacek w wiadomości prywatnej na Facebooku lub dzwonić pod numer: 509 505 190
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie