
41-letni mieszkaniec Karczewa okazał się być sprawcą agresji na drodze krajowej nr 50, której doświadczyła przypadkowa kierująca innym pojazdem. Mężczyzna skopał i rzucił kamieniem w jej samochód, bo zagrodziła mu przejazd na odcinku z ruchem wahadłowym, choć to on jechał nieprawidłowo. Zdarzenie miało miejsce na terenie Całowania. 41-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Jak relacjonuje mł. asp. Paulina Harabin, z KPP Otwock, nieprzyjemna sytuacja miała miejsce na DK 50 w Całowaniu podczas robót drogowych, na odcinku gdzie ruch odbywał się wahadłowo. Mercedes, którym kierowała kobieta, stał się obiektem agresji przypadkowego kierowcy i został uszkodzony. W rezultacie kierująca poniosła straty w wysokości 10 tys. złotych. Poszukiwaniem agresora zajęli się policjanci z komisariatu w Karczewie.
- Jak ustalili, kierujący jeepem wjechał na ten odcinek mimo czerwonego światła, przez co kierująca mercedesem, która prawidłowo jechała, musiała gwałtowanie zatrzymać pojazd, by uniknąć zderzenia czołowego. Wtedy rozłoszczony mężczyzna wysiadł z jeepa i zaczął od razu kopać i uderzać pięściami po karoserii osobówki oraz próbował otworzyć drzwi kierowcy. Kiedy spostrzegł, że kobieta nagrywa jego zachowanie, szybko oddalił się, wziął kamień i rzucił nim w kierunku auta pokrzywdzonej zbijając szybę. Następnie wsiadł do swojego samochodu i odjechał z miejsca, omijając poboczem mercedesa.
- relacjonuje rzeczniczka otwockiej komendy.
Kobiecie z mercedesa nic się nie stało. Ucierpiało jej auto. Policjanci kilka dni po zdarzeniu znaleźli sprawcę i zatrzymali go w jego domu na terenie Karczewa
41-letniemu mężczyźnie postawiono zarzut uszkodzenia mienia zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna tłumaczył swoje skandaliczne zachowanie trudną sytuacją na drodze i zachowaniem innych kierowców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie