
Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 7 w Otwocku odwołano dyrektorkę Eleni Filipiuk-Adamos. Decyzja prezydenta miasta była nagła i budzi wiele pytań – zarówno co do trybu, jak i przyczyn.
Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi im. Batalionu „Zośka” w Otwocku doszło do niespodziewanej zmiany kadrowej. 28 sierpnia 2025 r. ze stanowiska została odwołana dyrektorka Eleni Filipiuk-Adamos. Decyzja prezydenta miasta zapadła nagle – wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym wręczono jej tuż po zakończeniu narady dyrektorów otwockich placówek oświatowych.
Na jeden dzień obowiązki dyrektora powierzono nauczycielce szkoły, Annie Chruściel. Już następnego dnia stanowisko to objął jednak Karol Małolepszy, do lata tego roku dyrektor otwockiej Medycznej Szkoły Policealnej.
Taki tryb powołania budzi wątpliwości, ponieważ zgodnie z prawem oświatowym, w przypadku braku dyrektora wybranego w konkursie, organ prowadzący może powierzyć pełnienie obowiązków wyłącznie wicedyrektorowi lub innemu pracownikowi danej placówki.
Nasuwa się pytanie: po co właściwie powołano Annę Chruściel i dlaczego odwołano?
To już piąte nagłe odwołanie dyrektora szkoły w Otwocku w ostatnich latach i drugie w samym 2025 roku (wcześniej w SP5, SP9, SP3- dwukrotnie i teraz SP7). Sposób wprowadzenia nowego p.o. dyrektora również odbiega od standardowej procedury.
Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, organ prowadzący – w tym przypadku Prezydent Miasta Otwocka – może odwołać dyrektora w trakcie roku szkolnego jedynie w „przypadkach szczególnie uzasadnionych”.
Takie rozwiązanie powinno być środkiem absolutnie wyjątkowym, stosowanym tylko w sytuacjach poważnych i niepodważalnych. Co więcej, przesłanki muszą dotyczyć bieżącej działalności szkoły. Uchybienia z przeszłości, nawet jeśli wykryte dopiero teraz, nie stanowią podstawy do natychmiastowego odwołania.
Eksperci wskazują (m.in. w opracowaniach Infor z maja 2025 r.), że przesłanka „szczególnie uzasadnionych przypadków” jest nadużywana, a sądy administracyjne wielokrotnie uchylały takie decyzje.
Otwocki urząd miasta nie odpowiedział na pytania redakcji dotyczące powodów odwołania Eleni Filipiuk-Adamos. Dysponujemy jednak treścią uzasadnienia zarządzenia prezydenta. Dokument jest niestety mało precyzyjny, a momentami wręcz publicystyczny. Zawiera zarówno poważniejsze zarzuty, jak i opinie o charakterze subiektywnym, np. określenia rodziców: „zimna szkoła” czy „dyrektor nieprzyjemna”.
Była dyrektorka nie zgadza się z przedstawioną oceną - podobnie jak część nauczycieli. Podkreśla, że nie miała możliwości zapoznania się ze skargami jakie wpłynęły do Oświaty Miejskiej i ustosunkowania się do nich. Na wszystkie pisma, wnioski jakie wpływały do szkoły zawsze ustosunkowywała się udzielając odpowiedzi.
W uzasadnieniu pojawiły się m.in. zarzuty dotyczące:
niejasnych kryteriów decyzji kadrowych,
nieobecności w godzinach 9-12 i wynikającego z tego niewystarczającego nadzoru nad szkołą 2 czerwca 2025 r.,
problemów z zapewnieniem zastępstwa za nieobecnych nauczycieli wspomagających,
łączenia klas podczas zajęć wychowania fizycznego.
Jednak – jak podkreśla Filipiuk-Adamos – działania kadrowe były zgodne z prawem, co potwierdził zarówno Mazowiecki Kurator Oświaty, jak i sąd pracy. W jej ocenie uzasadnienie opiera się na nieudokumentowanych, subiektywnych opiniach.
Warto zauważyć, że Kuratorium Oświaty, które z pewnością miało dobry wgląd w dokumentację dot. sytuacji w SP 7, nie wydało pozytywnej opinii w sprawie odwołania dyrektorki. Sama Eleni Filipiuk-Adamos uważa, że dokument jest krzywdzący i nieoparty na rzetelnych podstawach.
Niewykluczone, że sprawa będzie miała dalszy ciąg w sądzie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie