Gdzie ma stanąć pomnik“ Biało-czerwonej Iskry”?

Coraz bliżej finalizacji budowy pomnika “Biało-czerwonej Iskry” w Otwocku. Radni komisji inwestycji i gospodarki miejskiej 20 czerwca br. debatowali nad miejscem jego ustawienia. Do wyboru były dwie lokalizacje - wybór większości padł na ulicę Armii Krajowej. Iskra ma “wylądować” na tzw. górce saneczkowej.

Pomnik-samolot to temat najwyraźniej ważny. Specjalnie do ustalenia miejsca jego ustawienia została zwołana ww. komisja.

Naczelnik wydziału inwestycji UM Otwock, Krzysztof Gościcki poinformował, że samolot, który ma stanąć na cokole jest już prawie gotowy do instalacji - został odmalowany (w Wojskowych Zakładach Lotniczych), brakuje tylko drobnych elementów do dokończenia. Jest już także przygotowany program funkcjonalno-użytkowy budowy pomnika. Samolot ma być ustawiony na metalowym cokole pod kątem 30 stopni, dziobem w górę. Ogon ma znajdować się 3 metry nad ziemią. To ma chronić przed aktami wandalizmu, bo jak stwierdził naczelnik, “zawsze będą pokusy, żeby się na niego wspiąć”.

Krzysztof Gościcki przedstawił radnym do wyboru dwie lokalizacje dla nowego monumentu. Pierwszą - tradycyjną, tzn. przy skrzyżowaniu ulic Hożej i Andriollego, tam gdzie kiedyś stał samolot. Drugą - przy ulicy Armii Krajowej, na tzw. górce saneczkowej. Polecał drugą, ponieważ w pierwszej między blokami samolot będzie mało widoczny.

Radny Marcin Michalczyk zauważył, że koncepcja powrotu samolotu do Otwocka wynikała w pierwszej kolejności z sentymentu wielu mieszkańców do dawniej stojącego na kołach samolotu przy Hożej, do którego można było wejść. Jego zdaniem pod uwagę powinna być brana ta lokalizacja lub ewentualnie miejsce katastrofy Iskry w latach 90. (na terenie Soplicowa). 

Filip Idzikowski, inicjator budowy pomnika “Biało-czerwonej Iskry”, zdecydowanie rekomendował lokalizację przy ul. Armii Krajowej. Choć jak zauważył Otwock nie ma tradycji lotniczych, jego zdaniem ulica dzięki monumentowi “może zyskać wyjątkowy prestiż”. Tutaj też pomnik będzie doskonale widoczny - np. dla pasażerów kolei. Jak obliczył każdego dnia torami obok przejeżdża ok 60-70 pociągów, "co daje ok. 7 tys. oglądających w ciągu dnia”. Wyraził też obawę, że gdyby samolot miał stanąć przy skrzyżowaniu Hożej i Andriollego stałby się przyczyną wypadków. “Nie chciałbym, żeby ktoś się zagapił  na pomnik i kogoś potrącił na pasach”.

Jego zdaniem stojąca przy Armii Krajowej Iskra będzie “wspaniałą promocją dla miasta”. Ta lokalizacja umożliwi też “społeczeństwu gromadzenie się na uroczystości”, oraz będzie dobrym miejscem na wypoczynek.  

Małgorzata Rock stwierdziła, że koszt pomnika jest zbyt duży, żeby postawić go na uboczu (tzn. w Soplicowie). Powinien być eksponowany, a w tej kwestii lepsza jest ulica Armii Krajowej. Dariusz Piętka zauważył z kolei, że jest to pomnik nowych czasów - wolnej Polski, więc “nie jesteśmy tak bardzo związani z miejscem historycznym”.

Ostatecznie w głosowaniu 11 radnych było za ulokowaniem pomnika przy Armii Krajowej, 1  - za miejscem przy Hożej, a 4 wstrzymało się od głosu. To na razie rekomendacja komisji, ale najpewniej uzyska poparcie całej rady. 

[Na ilustracjach: wizualizacja pomnika “Biało-czerwonej Iskry” w Otwocku. Źródło: bip.otwock.pl]

W budżecie Otwocka na 2022 r. na budowę pomnika jest zarezerwowane 288 tys. złotych. 

Czy mieszkańcom, którzy chcieli powrotu samolotu do Otwocka o to chodziło? O nowy monument? Czy myśleli o samolocie “do eksploracji”? W każdym razie na chwilę obecną ważniejszy okazuje się prestiż niż frajda.

Kazimiera Zalewska