
28 sierpnia Dąbrówka stała się stolicą gminy Celestynów za sprawą zakończenia żniw. Z wieńcami i bochnami chleba z tegorocznego dorodnego ziarna przyjechały delegacje z Podbieli, Reguta, Gliny i Dąbrówki. Witał je gospodarz dożynkowy wójt Witold Kwiatkowski.
Wieńce ustawiono pod sceną, a chleby położono z szacunkiem na białym obrusie na stole. Pachniały chabrami, makami i unosił się nad nimi żar słonecznego lata.
Podczas mszy celestynowski proboszcz ks. Mirosław Wasiak poświęcił te symbole rolniczego trudu, a ksiądz dr Eugeniusz Jankowski w kazaniu odniósł się do bożego daru, jaką jest urodzajna Ziemia, która dzięki pracy rolników nas wszystkich żywi.
Po mszy wójt, w towarzystwie księży, starostów: Elżbiety Krupy i Tadeusza Kamińskiego, radnego Wiktora Piaseckiego, sołtysa Dąbrówki Antoniego Sujki i przewodniczącego rady sołeckiej Jacka Poplewskiego podzielił chleby i wszyscy ruszyli dzielić się nimi z mieszkańcami. Smakował wyśmienicie.
Prowadzący część artystyczną dożynek aktor Arkadiusz Głogowski, w stroju dawnego słowiańskiego chłopa, zaprosił na początek dzieci z przedszkola w Starej Wsi, a po ich śpiewanym występie uczniów starowiejskiej szkoły, które znakomicie zaśpiewały między innymi „Miała baba koguta” i „Zielony mosteczek”. W nagrodę za świetny występ wójt Witold Kwiatkowski wręczył przedszkolakom i uczniom nagrody książkowe, a przy okazji życzył dobrego roku szkolnego. Po dzieciach na scenie prezentowali się po kolei: zespół ludowy „Wiejskie Klimaty” z Gliny, „Podbielanki” z Podbieli, zespół „Mokka” z Józefowa i doskonale grająca na skrzypcach młodziutka Maja Kozłowska ze Starej Wsi wraz z towarzyszącym jej tatą Krzysztofem akompaniującym jej na gitarze.
I gwóźdź wieczoru śpiewogra Ernesta Brylla z muzyką Katarzyny Gertner w wykonaniu aktorskiego małżeństwa Kingi i Arkadiusza Głogowskich i górali z Rabki Patryka i Łukasza, a przy pięknej scenografii Wiktora Piaseckiego. Opowieść o narodzinach, życiu, niespełnionej miłości do Maryny i śmierci Janosika pozwoliła nam za sprawą doskonałego śpiewu aktorów i muzyce górali przenieść się w wysokie Tatry, na hale i zajrzeć do zbójeckich jaskiń, gdzie trzymali zrabowane bogatym kupcom dudki.
Na koniec festynu grał i śpiewał znane przeboje zespół „Fernando” z Otwocka, a w przerwie ich występu do rozpuku rozbawił publiczność znany parodysta „Stan Tutaj”.
Organizatorzy: Rada sołecka Dąbrówki, radny Wiktor Piasecki, sołtys Antoni Sujka, OSP Dąbrówka i GOK serdecznie dziękują sponsorom: Małgorzacie Kosteckiej – sklep w Dąbrówce, Sklepowi „Beti” w Dąbrówce, piekarni „Natura” w Celestynowie, Marcinowi Sibilskiemu – delikatesy „Kulfon” w Celestynowie, Przemysławowi Popisowi – firma „Menut”, Tomaszowi Broniszowi – myjnia samochodowa w Falenicy, Tomaszowi Popiel i Mirosławowi Olszewskiemu – warsztat samochodowy w Dąbrówce, Maciejowi Kobusowi – firma „Timber” w Dąbrówce i Dariuszowi Oskrobie – Zakłady Piekarskie „Oskroba”.
Nad bezpieczeństwem czuwali druhowie z OSP Dąbrówka, policjanci z Posterunku w Celestynowie, firma medyczna „Lit-Pol” i ochrona z firmy „Mowex”. AnKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie