Jak ZGM sprawdza się przy odśnieżaniu?

Podczas wczorajszych opadów wielu mieszkańców Otwocka patrząc na drogi zwracało uwagę na nieodśnieżone drogi i ścieżki rowerowe. Wielu też zastanawiało się, które drogi są powiatowe, które gminne i kto odśnieża drogi, czy ścieżki rowerowe. 

Jeśli chodzi o drogi powiatowe to kwestia odśnieżania należy od lat do tej samej jednostki - czyli Zarządu Dróg Powiatowych. Natomiast za utrzymanie nawierzchni dróg miejskich w tym roku odpowiada firma Remondis, a za otwockie chodniki, ścieżki rowerowe, przystanki, parkingi - Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej (ZGM). 

Podczas ostatniej sesji RM, 27 stycznia br, prezydent Jarosław Margielski informował radnych, że ma zapewnienie od dyrektora ZGM, Bartłomieja Kozłowskiego iż - przy wsparciu OPWiK - spokojnie te prace zostaną wykonane, iż nie ma zagrożenia w tej kwestii.

Jednak na tej samej sesji radny Marcin Kraśniewski zawnioskował o dodatkowe 100 tys. zł dla ZGM na zakup 2 traktorków wielofunkcyjnych dla tzw. grupy remontowej. Jak mówił potrzebne są one pracownikom do m.in. odśnieżania. Podkreślał, że mają sprzęt, ale za mało i ma to im ułatwić zadanie.

To dopiero dwa miesiące po podpisaniu umowy na zimowe utrzymanie nawierzchni chodników, parkingów, przystanków i ścieżek rowerowych dyrektor ZGM zorientował się, że brakuje sprzętu aby jego pracownicy mogli na czas wykonać zadanie? Choć właściwie to nawet nie on sam zgłosił zapotrzebowanie, tylko radny Kraśniewski po rozmowie z nim. Nie widać tu planowania... Według zapewnień popleczników obecnego doposażenia ZGM, sprzęt ma być zakupiony szybko. Na razie jednak nie ma opublikowanych żadnych przetargów ani zapytań ofertowych tego dotyczących. Na to trzeba czasu. Więc kolejne traktorki pewnie dotrą do ZGM z wiosną.

Słabo to wróży jeśli chodzi o odśnieżone ścieżki rowerowe (których powstało w ostatnich latach na terenie miasta sporo) i chodniki, szczególnie, że jak na złość mamy prawdziwą zimę i wg prognoz prędko ona nie odpuści, a wręcz ma się nasilić. Choć oczywiście można się tu mylić, gdy grupa remontowa okaże się wybitnie ambitna i mimo skąpego wyposażenia sprawnie oczyści chodniki i ścieżki ze śniegu. 

Według prezydenta, zatrudnienie do zadania oczyszczania ulic zakładu budżetowego ma przynieść oszczędności miastu przy lepszej efektywności działania, czyli ma być taniej i lepiej.

A jak Wy to widzicie? Sprawdza się ZGM w kwestii odśnieżania chodników, ścieżek rowerowych, przystanków? 

Zetka