
Nawet kilkaset procent zysku z każdego sprzedanego agregatu miał 38-letni mężczyzna, który na terenie gminy Karczew celowo wprowadzał w błąd swoich klientów znacznie zawyżając faktyczną wartość oferowanego towaru. Dodatkowo, jeden z mieszkańców odkrył, że kupiony sprzęt jest „niedziałającym bublem”. Teraz nieuczciwemu sprzedawcy grozi kara pozbawienia wolności.
Z relacji oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Otwocku nadkom. Daniela Niezdropy wynika, że do gminy Karczew przyjechał mężczyzna oferujący w ramach sprzedaży bezpośredniej (gdy sprzedawca puka do drzwi klienta), agregaty prądotwórcze. 38-latek, mieszkaniec województwa lubuskiego po zakupie od niego towaru miał wystawiać fakturę. I w tym miejscu pojawia się problem, ponieważ z niej wynikało, że urządzenie sprzedawane za 1 tys. zł miało być warte aż 4 tys. zł. Jednak w rzeczywistości cena takiego pojedynczego agregatu wynosi kilkaset złotych. Oszust chciał mieć kilkaset procent zysku!
Sam towar – jak się okazało – nie prezentował żadnej jakości. Kiedy jeden z mieszkańców zdążył już kupić wadliwy sprzęt, mężczyzna odwiedził kolejną osobę oferując kupno urządzenia. Okazało się, że następny gospodarz nie dał się nabrać 38-latkowi, bo wcześniej dostał wiadomość od swojego bliskiego, który wyjaśnił mu, że sprzęt jest „niedziałającym bublem”. Mieszkaniec miał więc świadomość, że ma styczność z oszustem. Gdy sprzedawca z lubuskiego najwyraźniej zrozumiał, że jego potencjalny klient coś przeczuwa, zagroził mu jeszcze pobiciem.
Sprawą zajęli się policjanci z Karczewa poinformowani przez mieszkańców gminy. Kryminalni potwierdzili, że 38-letni mężczyzna celowo wprowadzał w błąd co do ceny oferowanego agregatu prądotwórczego, na czym nieuczciwie czerpał korzyści finansowe. Sprzedawca urządzeń usłyszał już zarzuty popełnienia oszustwa, usiłowania, a także zarzut gróźb karalnych. Za swoje czyny za kratkami może teraz spędzić 8 lat.
Sebastian Rębkowski
fot. KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie