Reklama

Kiedy w Otwocku powstanie dzienny dom pobytu seniora?

14/11/2021 20:58

Kiedy w maju 2019 roku powstała w Otwocku Miejska Rada Seniorów, wydawało się, że działania mogące zaspokoić potrzeby tego środowiska, w końcu nabiorą tempa. Dzisiaj, po upływie ponad dwóch lat od jej powołania, sprawa dziennego domu pobytu seniora, o który otwoccy seniorzy zabiegają już od lat, nie posunęła się nawet o krok.

Możliwość tworzenia gminnych rad seniorów w Polsce została wprowadzona wraz z nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym (na podstawie art. 5c ust. 2 i 5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. tj. Dz. U, z 2018 r. poz. 994 ze zm.). Z formalnego punktu widzenia, gminna rada seniorów ma charakter konsultacyjny, doradczy i inicjatywny. Składa się z przedstawicieli osób starszych, organizacji pozarządowych i podmiotów działających na rzecz seniorów oraz przedstawicieli uniwersytetów trzeciego wieku. Powołując gminną radę seniorów, Rada Gminy, nadaje jej statut określający tryb wyboru jej członków oraz zasady działania.

Czy w Otwocku potrzebna jest Miejska Rada Seniorów?

Celem otwockiej rady seniorów zapisanym w jej statucie są działania na rzecz integracji otwockiego środowiska seniorów poprzez wspieranie ich udziału w życiu społeczności lokalnej. Rada chce być pomocna w rozwiązywaniu problemów życia codziennego osób starszych oraz działać na rzecz zwiększenia ich dostępności do kultury, sportu i rekreacji. I dobrze, bo tego rodzaju kroki wobec postępującego procesu starzenia się naszego społeczeństwa są już nie tylko potrzebne, ale wręcz konieczne.

Mimo upływu czasu, działalność Miejskiej Rady Seniorów w Otwocku wciąż jednak nie potrafi nabrać rozpędu. A jej członkowie, nie tylko, że nie dysponują własnym lokum, gdzie mogliby regularnie spotykać się i w niekrępującej atmosferze rozmawiać o swoich sprawach, to od dwóch lat - bezskutecznie dyskutują nad regulaminem pracy rady.

- Perturbacje co do zasad, według których ma pracować rada, ciągną się praktycznie od początku kadencji - mówi jeden z jej członków Jerzy Rybak.  - Przewodniczący rady nie dopuszcza do głosowania regulaminu i żąda od ode mnie, jako autora tego dokumentu, opinii prawnej na jego temat. Nie bardzo rozumiem dlaczego miałbym się tym zajmować… Przecież Rada Miasta, jeżeli ma jakieś wątpliwości co do jego zapisów, może zasięgnąć opinii prawników, którymi dysponuje z urzędu. Przewodniczący rady najwidoczniej jednak tego nie rozumie… W efekcie zerwane quorum i sporadycznie zwoływane spotkania rady, które nie posuwają sprawy do przodu.

W Otwocku seniorzy stanowią ok. 10 tys. mieszkańców czyli blisko 1/4 populacji miasta. W 2019 r. było ich łącznie 9 814, to o 342 więcej niż dwa lata wcześniej. Wielu z nich potrzebuje wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, a jeszcze większej grupie przydałby się jakiś konkretny impuls do aktywizacji społecznej. Na pewno mógłby się do tego przyczynić dzienny dom pobytu lub klub seniora, w którym mogliby oni twórczo spędzać czas i wzajemnie się integrować, ale takiego miejsca jak nie było, tak nie ma. Trudno zrozumieć tę sytuację, bo przecież - w ostatnich latach - samorządy mogą korzystać z rządowej pomocy na utworzenie i wyposażenie tego typu placówek - programu „Senior Plus”. Z projektu rozpisanego na lata 2015-2020, można było uzyskać wsparcie finansowe nawet do 80 proc. kosztów realizacji tego zadania. Wiele gmin skorzystało z tej propozycji i domy dla seniorów już tam działają. W Otwocku o dziennym domu pobytu seniora mówi się już od dłuższego czasu, ale konkretów - jak nie było, tak nie ma. Co gorsza - nie ma nawet wybranego lokalu, który można by przystosować na ten cel.

Pomysły są - efektów brak

Jak donosiła rok temu w czerwcu, jedna z lokalnych gazet, dzięki dofinansowaniu z programu „Senior Plus”, takie miejsce miało powstać u zbiegu ulic Hożej i Karczewskiej, w budynku, w którym wcześniej mieściła się siedziba Banku Spółdzielczego. „Kreatywną wizję” tego projektu, przy okazji wizyty w Otwocku minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg, wraz z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim, przedstawił prezydent Margielski, ale równie szybko okazało, że te „wizjonerskie” plany nie mają szansy powodzenia. Jak donosiła post factum lokalna prasa, z powodu „nie otrzymania dofinansowania z programu „Senior Plus” (…) mimo że wniosek spełniał wymogi formalne”. Prezydent Jarosław Margielski zapowiedział jednak, że to „nie koniec starań o utworzenie klubu seniora, a miasto będzie ubiegać się o pieniądze na ten cel w kolejnej edycji programu”.

Zapowiedzi - zapowiedziami, a sprawa dalej stoi w miejscu. Warto nadmienić, że pomysłów na lokalizację klubu seniora było już kilka. Seniorzy znaleźli nawet lokal, który im odpowiadał, ale miejsce to nie uzyskało akceptacji władz miasta. Wiceprzewodnicząca rady Zofia Szarszewska, która brała udział w tych poszukiwaniach wraz z Ireną Szewczyk i Jerzym Rybakiem wyszukali i obejrzeli kilkanaście lokali w różnych lokalizacjach. Jednak po przesłaniu zapytania w ich sprawie do prezydenta Otwocka, dowiedzieli się że albo miasto nie ma pieniędzy na ich pozyskanie, albo są one przeznaczone na inny cel.

W materiale pt. „Co z Domem Seniora w Otwocku” opublikowanym na portalu iOtwock.info w czerwcu ubiegłego roku, Zofia Szarszewska powiedziała:

- Napracowaliśmy się, ale niestety nie ma żadnego pozytywu. W ogóle nie wiem, czy cokolwiek w Otwocku znajdzie się, żebyśmy mogli ten pomysł zrealizować. Jest bardzo trudno i właściwie cały czas na „NIE" ze strony władz miasta. Nie wyobrażam sobie, żeby nie było takiego lokalu, który można by przystosować na potrzeby seniorów, ale może moja wyobraźnia jest za słaba”.

Zdaniem innego członka rady - Jerzego Rybaka, najbardziej odpowiedni byłby dla seniorów lokal w budynku przy Poniatowskiego 1 (po dawnym banku). Twierdzi, że dałoby się go bezkosztowo pozyskać od Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w ramach wymiany za lokale komunalne, których właścicielem jest miasto, a które znajdują się w zasobach spółdzielni. Niestety, jak dowiedział się od wiceprezydenta miasta Pawła Walo, władze miasta planują go adaptować na… przedszkole (żadnej placówki przedszkolnej w tym miejscu nie ma do dzisiaj - przyp. red.). Według Jerzego Rybaka to zły pomysł, bo pomieszczenie zlokalizowane jest na piętrze, a w pobliżu budynku nie ma nawet miejsca na przygotowanie… placu zabaw.

- Proszę pamiętać - dodaje Jerzy Rybak - że Miejska Rada Seniorów jest tylko ciałem doradczym, które nie dysponuje żadnymi uprawnieniami. My możemy tylko wnioskować i zwracać się z prośbą do prezydenta o podjęcie działań w tej sprawie.

Mimo zakwestionowania prawa do wysyłki zapytania o ten lokal do prezydenta Margielskiego przez przewodniczącego rady Jana Górzyńskiego, pismo trafiło na stół prezydenta. I póki co, czeka na odpowiedź. Chociaż szanse na pozytywne wieści w tej sprawie są dość nikłe.

- Pomysł nie podoba się, bo jego autorem nie jest prezydent - uzupełnia swą wypowiedź Jerzy Rybak. - Ale przecież my nie chcemy tej kwestii w jakikolwiek sposób nagłaśniać, czy przypisywać sobie zasług. Chcemy tylko wreszcie zrobić coś pozytywnego dla seniorów. Niech będzie, że to jest pomysł prezydenta! Prezydent Margielski stale deklaruje wsparcie dla naszego środowiska. Temat pomocy seniorom szeroko podnosił również w swojej kampanii wyborczej, czyżby z tych deklaracji pozostały tylko słowa?

Starzejemy się coraz bardziej

Tymczasem VI Sejmik Senioralny na Mazowszu, który odbył się we wrześniu br. potwierdził niepokojące dane demograficzne. W województwie mazowieckim - po raz pierwszy od lat - odnotowujemy ujemny przyrost naturalny i coraz większą liczbę osób w sędziwym wieku czyli po 80. roku życia. Starzenie się społeczeństwa staje się faktem, a co za tym idzie, rośnie coraz większa potrzeba pomocy lokalnym środowiskom senioralnym.

Co prawda prognozy dotyczące ludności opracowane przez Główny Urząd Statystyczny już wcześniej zapowiadały starzenie się społeczeństwa, ale w przypadku naszego województwa ta tendencja zarysowuje się wyjątkowo wyraźnie. Utrzymujący się od kilku lat wzrost wskaźnika starości demograficznej jeszcze w 2010 r. wynosił 14,4 proc. W ciągu dziesięciu lat zwiększył się do 18,5 proc., a liczebność osób w wieku senioralnym wzrosła o 32,4 proc. Zjawisko to potęguje proces tzw. „podwójnego starzenia się”, co oznacza, że w populacji osób starszych czyli wszystkich powyżej 65. roku życia, wskaźnik tych - mających 80 lat i więcej, wynosi już 12,8 proc. W 2010 r. na Mazowszu na 100 osób w wieku 50-64 lat przypadało ponad 7 osób sędziwych, w 2020 r. było ich już ponad 13 (w Polsce było to odpowiednio: ponad 6 i 11 osób). To, co charakteryzuje Mazowsze, to wskaźnik feminizacji na poziomie 109. Oznacza to, że na 100 mężczyzn, przypada 109 kobiet, co ma też odzwierciedlenie w strukturze ludności dokonywanej ze względu na płeć. W tej sytuacji, zapewnienie opieki najstarszym mieszkańcom województwa urasta do rangi jednego z ważniejszych problemów społecznych. Tę potrzebę chwili rozumieją władze samorządowe województwa, chociaż nie wszystkie i nie w równym stopniu. No może za wyjątkiem okresów poprzedzających wybory, bo w tych momentach o głosy najstarszych wyborców zabiegają dosłownie wszyscy, od prawej do lewej strony sceny politycznej.

Jesteśmy aktywni nawet w starszym wieku

Odpowiedzieć na pytanie kiedy zaczyna się starość, jest dzisiaj zdecydowanie trudniej, niż jeszcze kilka lat temu. Statystycznie bowiem żyjemy coraz dłużej i coraz częściej jesteśmy aktywni zawodowo nawet po 65. roku życia. Ze zmian, które w zaszły w ostatniej dekadzie jednoznacznie wynika, ze współcześni seniorzy czują się młodo, są optymistycznie nastawieni do świata i bardziej zadowoleni z życia niż osoby młodsze. Poza tym, osoby dojrzałe, częściej niż ludzie młodzi, uważają „bycie starym" za kwestię związaną raczej z postawą czy nastawieniem do życia, niż z wiekiem. Im ludzie są starsi, tym coraz wyżej przesuwają próg starości, uważając, że nie mieszczą się w definicji „seniora". I chociaż wiele osób starszych wskazuje na problemy, z którymi przychodzi im się borykać na co dzień, narzeka na wysokość emerytury, niepewną przyszłość zawodową swoich dzieci, czy codzienne problemy ekonomiczne, zapewnia jednocześnie, że czuje się szczęśliwszymi i młodszymi niż wskazywałaby na to ich metryka.

Starość jest nieunikniona, o tym wiemy. Nie musi ona jednak oznaczać bierności, choroby czy samotności, wręcz przeciwnie. Dzięki wydłużaniu się ludzkiego życia i stałej poprawie jego jakości, w tym także stanu zdrowia, może to być czas aktywnej realizacji własnych pasji i marzeń, czy to w ramach aktywności zawodowej czy społecznej. I tak się dzieje… Szkoda, że nie w Otwocku.

Dzisiaj 14 listopada obchodzimy Światowy Dzień Seniora. Pisząc ten tekst chciałem zwrócić Waszą uwagę Drodzy Czytelnicy na problemy osób starszych, które są wśród nas. Na jakość ich życia i potrzebę wsparcia teraz, kiedy tego najbardziej potrzebują. I jednocześnie złożyć im najserdeczniejsze życzenia: zdrowia i wielu lat życia przepełnionych radością, szacunkiem i życzliwością. Niech jesień życia będzie dla nich najlepszym czasem do spełniania rzeczy dotąd niespełnionych.

Andrzej Idziak

 

 

 

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do