
Jeśli ktoś przechodząc dziś (11.04) przed południem koło Teatru im. Stefana Jaracza dostrzegł karetkę i zastanawiał się co się stało - to nie, nic złego się nie zdarzyło. Wręcz przeciwnie - otwocki teatr został zaangażowany jako miejsce jednego z odcinków popularnego serialu TVP o ratownikach "Na sygnale".
Sceny kręcone były wewnątrz oraz na parkingu. Scenografia spodobała się aktorom. Tomasz Piątkowski grający doktora Artura Górę z uznaniem wyraził się o teatrze zauważając, że jest i przytulny i zarazem nowoczesny.
Kogo ratują w Otwocku przystojni, sympatyczni i profesjonalni ratownicy z serialu "Na sygnale"? Otóż w teatrze odbywa się pokaz premierowy filmu o tematyce medycznej. Nagle jeden z uczestników bardzo źle się czuje - do akcji wkraczają ratownicy z Leśnej Góry dr. Górą i Martyną Kubicką na czele. Wkrótce okazuje się, że zasłabnięcie to promocyjna mistyfikacja. Autorka fałszywego wezwania próbuje wykręcić się od odpowiedzialności apelując do medyków: "Ludzie miejcie serce. To był pokaz dla prasy..." Jak wypadł otwocki Jaracz i jak się skończy historia? Dowiecie się oglądając odcinek nr 192.
Właśnie dziś prezentowany będzie premierowo odcinek 186, więc na odcinek "otwocki" trzeba poczekać parę tygodni.
ZetKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie