
Pracownicy otwockiego urzędu miasta oczekują podwyżek zgodnie z zatwierdzonym w lipcu 2018 regulaminem wynagradzania. Prezydent zawnioskował do rady miasta o środki na ten cel. Jednak radni na wniosek przewodniczącej rady woleli przeznaczyć znaczną część tych funduszy na modernizację ulicy Kmicica.
W lipcu 2018 r. uprzedni prezydent Otwocka podpisał Regulamin wynagradzania pracowników urzędu miasta, którego jednym z punktów jest zasada corocznych podwyżek o poziom inflacji plus 3 punkty procentowe. Pensje powinny być regulowane już od lutego, czyli od momentu podania informacji przez GUS o poziomie inflacji.
W UM jest zatrudnionych ponad 160 osób. Prezydent Jarosław Margielski na komisji budżetu i inwestycji oraz na XI sesji RM, które odbyły się 10 lipca br., złożył wniosek do rady miasta o zabezpieczenie ok. 350 tys. na podwyżki wynagrodzeń. Podkreślał przy tym kilkukrotnie, że jest "zobligowany Regulaminem, który zastał". Ton jego wypowiedzi w tej kwestii był jednak wyraźny: "nie chcę, ale muszę".
W trakcie komisji budżetu i inwestycji RM przewodnicząca Monika Kwiek zauważyła z kolei, że w związku z budową tunelu w ul. Żeromskiego/Filipowicza potrzebna jest - i była obiecana - modernizacja ulicy Kmicica. Zawnioskowała, aby zmniejszyć środki na podwyżki dla urzędników o łącznie 237 tys. złotych i za te pieniądze wybudować nowy chodnik i pobocze przy tej ulicy.
Zaoponował jedynie radny Ireneusz Paśniczek, zauważając, że w tej chwili mamy rynek pracownika, jest odpływ fachowców i to nie jest dobry moment, aby zmniejszać współczynnik podwyżek. - "Moim zdaniem należy się skupić, jak pozyskać te środki, aby móc zatrudniać fachowców, którzy mogliby realizować zadania gminy. Z tego co się zdążyłem zorientować średnia pensja w UM jest poniżej średniej krajowej, więc wynagrodzenia nie są zbyt wysokie" - stwierdził.
Do poparcia pracowników UM starał się przekonać radnych przewodniczący związków zawodowych Grzegorz Figat, twierdząc że prowadzenie inwestycji kosztem zobowiązań wobec zatrudnionych jest ryzykowne i "na pewno nie będzie sprzyjać dobrej atmosferze przy negocjacjach nowego regulaminu z prezydentem". Jak zauważył także inwestycje mogą napotkać problem z realizacją z powodu braków personalnych w urzędzie. "W ostatnim czasie odeszło z wydziału inwestycji 3 pracowników" - stwierdził.
Później, już w trakcie sesji RM, jeszcze mówił: "Z wielkimi bólami w ubiegłym roku udało nam się wprowadzić do regulaminu zapis dotyczący wypłaty corocznej inflacji. Mamy już lipiec - to chodzi o wypłatę, która powinna być zrobiona po publikacji GUS w styczniu br. Goni nas następna inflacja, żeby te groszowe pieniądze wypłacić. Przeliczając na jednego pracownika, rozmawiamy o średniej kwocie 180-190 zł brutto. Teraz mówimy, żeby ją pomniejszyć o połowę (...). I tak, mimo wypłaty tej kwoty, nasze rodziny znajdują się pod kreską. Coraz więcej trzeba płacić za jedzenie, owoce, media. Również za śmieci, które Państwo uchwałą rady miasta podnieśliście. Z czego mamy płacić, żeby zachować niepogorszony stan finansowy naszych rodzin?" - pytał Grzegorz Figat.
Nikt na to nie odpowiedział. Pani przewodnicząca zarządziła głosowanie nad jej wnioskiem, które najpewniej zakończyło się wynikiem: 10 głosów - za, 4 - przeciw, 2 - wstrzymujące się ( najpewniej, bo głosowanie było przeprowadzane kilkakrotnie ).
[Ulica Kmicica w Otwocku]
I jakkolwiek jest to dobra wiadomość dla mieszkańców osiedla Kmicica, to dla pracowników urzędu z pewnością taką nie jest. Regulamin pracy został złamany przy pierwszej okazji, więc jak to świadczy o pracodawcy?
Kazimiera Zalewska
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie