MOSiR w Otwocku

Na najbliższej sesji rady miasta Otwock ma być rozpatrywany projekt uchwały mówiący o utworzeniu samorządowego zakładu budżetowego o nazwie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Autorami projektu są przewodniczący Jarosław Margielski i radny Krzysztof Kłósek.

W uzasadnieniu projektu czytamy: „Powołanie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ma na celu zwiększenie zakresu działalności sportowej na terenie Miasta Otwocka, podjęcie współpracy ze stowarzyszeniami funkcjonującymi na jego terenie oraz zagwarantowanie szerokiego serwisu sportowo-turystycznego, który pozwoli na zaktywizowanie mieszkańców oraz rozwój postaw prozdrowotnych. MOSiR to głównie zapewnienie zdrowej alternatywy spędzania czasu dla dzieci i młodzieży oraz zastosowanie korzystnej, niemożliwej do uzyskania na wolnym rynku dostępności sportu, niezależnie od statusu majątkowego beneficjenta. Forma powołania pozwala na przejrzystość finansową a także daje możliwość rozwoju infrastruktury sportowej zarówno poprzez dotacje celowe jak i przy pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Docelowo MOSiR swoją działalnością miałby objąć także tereny położone przy ul. Karczewskiej będące obecnie w użytkowaniu wieczystym Otwockiego Klubu Sportowego „Start”. Scedowanie kosztów utrzymania obiektów, kadry trenerskiej i administracji na miasto pozwoli stowarzyszeniom na bez kosztowe prowadzenie działalności sportowej i wypełnianie zapisów statutu bez obaw o środki finansowe. Mając na uwadze powyższe, podjęcie uchwały jest zasadne”.

Uchwała proponuje, by siedzibą zakładu był lokal przy ul. Warszawskiej 28, a wprowadzeniem jej w życie ma zająć się prezydent miasta. Zapytany o stanowisko w tej sprawie prezydent Zbigniew Szczepaniak chwali propozycję, ale zastanawia się skąd rada, jeśli projekt przyjmie, weźmie fundusze w tegorocznym budżecie. – Przecież utworzenie nowego zakładu budżetowego musi wygenerować koszty: wynajęcie, utrzymanie i wyposażenie lokalu, zatrudnienie pracowników, organizacja imprez…- wylicza prezydent Szczepański.

Cóż, pomysł radnych jest doskonały, ale na odpowiedź skąd wezmą pieniądze na jego realizację musimy poczekać do sesji, gdyż radny Kłósek, współautor projektu uchwały, pytany o tę zasadniczą kwestię, nie odpowiedział. A może przed sesją nie chciał, czy nie mógł wyjawiać publicznie tego szczegółu.

AnKa