Reklama

Najdroższe śmieci w kraju

Otwock wraz z Józefowem znajdują się na podium krajowym jeśli chodzi o wysokość opłat za śmieci od mieszkańca w gminie miejskiej. Razem z nimi w ścisłej czołówce znajdują się jeszcze Marki. 

UOKiK opublikował 28.08.2019 „Raport z badania rynku usług związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi w gminach miejskich w latach 2014-2019”. Urząd przeanalizował sytuację we wszystkich 302 gminach miejskich w Polsce szukając przyczyn dużych podwyżek opłat za odbiór śmieci w ostatnich dwóch latach.

Ten wzrost cen za śmieci zaczął się już w 2017 r., nasilił się natomiast w latach 2018-2019 obejmując w tym czasie 60 proc. gmin. Jednak nie równomiernie - "skala podwyżek różni się w zależności od regionu Polski. Największe dotyczą woj. mazowieckiego, gdzie w jednej z gmin stawki wzrosły blisko trzykrotnie" - powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał. Mówił o Markach. Otwock nie jest jednak wiele "gorszy" - tu stawka dla osób niesegregujących wzrosła ponad dwukrotnie. W Józefowie - 1,5 raza. I niezbyt pociesza fakt, że łagodniejszą podwyżkę otrzymały osoby segregujące odpady, bo szczególnie w Otwocku niesegregujących jest bardzo duża liczba.

W skali kraju różnice w opłatach są naprawdę duże:

- Najdrożej jest w Markach, Otwocku i Józefowie, gdzie mieszkańcy mają stawki za śmieci segregowane/niesegregowane wynoszące (w zł): 32/65, 32/63 i 32/63.

- Najtaniej jest Białymstoku - 5/11 zł oraz w Stalowej Woli 6 /12 zł. W samym jednak województwie mazowieckim część gmin miejskich ma także znacznie niższe opłaty niż "liderzy", np. w Mławie (8/12 zł), Węgrowie (8/34 zł) czy Mińsku Mazowieckim (13/25 zł).

Według analityków UOKiK pierwszym czynnikiem, który spowodował znaczne podwyżki opłat ostatnich 2 lat jest brak konkurencji. To zaś stało się w wyniku wprowadzenia ustawy śmieciowej obowiązującej od lipca 2013 roku. Nałożyła ona na gminy obowiązek organizowania przetargów, aby wyłonić firmy odbierające odpady od mieszkańców. Wymagania stawiane przez samorządy oraz konieczność obsługi znacznych obszarów spowodowały wyeliminowanie z rynku wielu małych przedsiębiorstw z tej branży. W rezultacie do kolejnych przetargów zgłasza się coraz mniejsza liczba firm.  

- W ciągu ostatnich dwóch lat w ponad połowie gmin miejskich o zamówienie ubiegał się tylko jeden przedsiębiorca. Jednocześnie widać, że tam gdzie o kontrakt z gminą walczy większa liczba firm mieszkańcy płacą taniej za odbiór śmieci – poinformował prezes Niechciał. Zauważył przy tym, że przed zmianą systemu tylko "w 8 proc. tych gmin usługi świadczył jeden podmiot". 

Kolejne czynniki, które wywindowały ceny odbioru śmieci to wyższe koszty przetwarzania i składowania odpadów oraz - na Mazowszu - brak przez kilka lat Wojewódzkiego Planu Gospodarowania Odpadami.  "Dodatkowo poprzedni WPGO zakładał zbyt niskie limity przetwarzania odpadów. Efektem była mała liczba instalacji w regionie, niedostatek mocy, a co za tym idzie wzrost cen za zagospodarowanie odpadów komunalnych". 

UOKiK nie zakończył jeszcze badania sprawy - podejrzewa dodatkowo nieuczciwe praktyki przedsiębiorców. Dlatego sprawdza, czy nie nastąpiły przypadki nadużywania pozycji dominującej lub zmów przetargowych. W następnej kolejności zapowiedział jeszcze skontrolowanie RIPOK-ów, ich polityki cenowej, jak również technologii przetwarzania czy ilości przyjmowanych odpadów. 

UOKiK badał kwestię w skali kraju. Jednak przy stwierdzonych ogólnych niekorzystnych tendencjach, szczególnie w naszym województwie, zastanawiające jest, że niektóre samorządy mazowieckie w tych okolicznościach poradziły sobie całkiem nieźle, nie dopuszczając do drastycznego obciążenia mieszkańców opłatami za odbiór śmieci. Mają lepsze władze?

Kazimiera Zalewska


 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-07 11:53:00

    Najdrożej jest w gminie Kołbiel. Działkowicz segregujący śmieci płaci 450 zł za 2 przyjazdy w ciągu 2 mcy. Za niesegregowane 750 zł. Niby za rok, ale działkowicz jest na działce tylko 2 miesiące. Powinno inaczej się liczyć działkowiczów i mieszkańców Druga sprawa to ten urząd sprzedał działkę ludziom z Wawra, którzy zagrodzili mieszkańcom i działkowiczom cały teren do rzeki. Nie mamy nawet plaży. Nie chcą nam pomóc. Mówią, że kupili i już. Przepisy w ogóle ich nie interesują. Postawili olbrzymie lampy betonowe w Mazowieckim Parku Krajobrazowym bez powiadomienia właścicieli. Światła świecą w nocy w las i okna ludzi. Skandal ten urząd.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-07 15:32:58

    Skoro nie mieszkasz na tej działce to zgłoś że nikt tam nie mieszka i będziesz płacił 0 zł. Nie wystawiaj śmieci tylko zabieraj do domu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Michał - niezalogowany 2019-09-07 20:08:19

    Guzik prawda w Górze Kalwari śmieci odpowiednio 33.86-segregowane i 67.72- mieszane od osoby. Nikt mi nie powie że nie można taniej. Jakoś gmina Prazmow mogła obniżyć cenę jak się ludzie żbuntowali

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Michał - niezalogowany 2019-09-07 20:23:45

    Ciekaw jestem dlaczego nie ma mojego komentarza. Czyżby był niewygodny dla piszących artykuł???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-09 09:06:19

    Nasze władze są tak nieudolne w tej kwestii, że to zakrawa na skandal. A ludzie co wybory wypierają te same gęby i się dziwią, że nie ma poprawy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do