
Mało, że prowadzi aż trzy sekcje sportowe, to jeszcze jako jedyny klub w regionie zarządza stadionem, halą sportową i obiektem hotelowym.
OKS Otwock pozbawiony dotacji z Urzędu Miasta radzi sobie, jak może a zawodników zrzeszonych w jego barwach co roku przybywa. Od trzech lat stowarzyszenie nie otrzymuje dotacji z Miasta Otwocka na upowszechnianie kultury fizycznej wśród dzieci. Wcześniej były to kwoty rzędu 300 tys. zł rocznie, czyli tyle ile inne kluby w regionie otrzymują pomocy z samorządów.
- Sytuacja naszego klubu jest trudna. Dochodzi kwestia problemów własnościowych gruntów, ale przede wszystkim nasze stowarzyszenie musi samo zarządzać bazą sportową, gdzie w innych miastach zajmują się tym samorządy – mówi Janusz Goliński, prezes OKS Otwock. – Zawsze deklarowaliśmy otwartość na współpracę i przez lata ona była. Wszystko zmieniło się w tej kadencji, gdy Rada Miasta konsekwentnie wycina nam dotacje, ale my sobie radzimy zawodników przybywa i mamy wiele sukcesów. Z tego się trzeba cieszyć – dodaje.
JAK TO WYGLĄDA W INNYCH KLUBACH?
Więcej w aktualnym wydaniu tygodnika „Otwock.info”
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie