
36-latek próbował okraść otwocką seniorkę z jej oszczędności zgromadzonych na koncie metodą “na policjanta”. Jednak 81-latka przed wypłatą swoich 140 tys. tysięcy skontaktowała się ze służbami. Oszust wpadł w zasadzkę prawdziwych policjantów.
Jak poinformowała mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka KPP w Otwocku, próba oszustwa miała miejsce w lutym br. na terenie miasta. W godzinach popołudniowych 81-letnia kobieta zgłosiła funkcjonariuszom, że zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Twierdził, że pieniądze, które trzyma na koncie w banku są zagrożone. Mężczyzna prowadził rozmowę z seniorką tak, aby wydobyć od niej jak najwięcej informacji.
- Jednym z pierwszych pytań, było jakimi środkami kobieta dysponuje. Ona sama przekazała, że ma na koncie 140 tys. zł
- relacjonuje mł. asp. Paulina Harabin.
Następnie w sprytny sposób oszust wmówił seniorce, że policjanci potrzebują środków do rozpracowania grupy przestępczej. Otwocczanka dała się przekonać i podała mężczyźnie swój adres, aby mógł wkrótce odebrać gotówkę. Sama poszła do banku. Tam jednak naszły ją wątpliwości, czy nie jest ofiarą oszusta i postanowiła zadzwonić do prokuratury i na policję.
Do domu seniorki od razu pojechali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego.
Kiedy po jakimś czasie oszust ponownie skontaktował się z 81-latką, ta przystała na jego propozycję i zgodziła się na przekazanie gotówki. Wówczas niczego nieświadomy mężczyzna - rzekomy policjant o umówionej godzinie zapukał do drzwi mieszkania kobiety. Duże było jego zdziwienie, gdy za drzwiami zobaczył czekających na niego prawdziwych policjantów. Natychmiast zatrzymany 36-latek został wyprowadzony z bloku w kajdankach.
Zatrzymany nie ma stałego miejsca pobytu, jest jednak osobą z terenu powiatu. Postawiono mu zarzut usiłowania oszustwa. Na wniosek z Prokuratury Rejonowej w Otwocku sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Rozmawiając przez telefon z nieznajomą osobą, trzeba pamiętać, że oszuści to świetni manipulanci. Wiedzą jak poprowadzić rozmowę, aby jak najwięcej wyciągnąć naszych danych. Od młodszych pokoleń te informacje próbują wydobyć przez Internet, m.in. przez media społecznościowe. Potem je bez skrupułów wykorzystują.
Ważne! Jeśli słyszycie od kogoś o zagrożonym koncie czy lokacie - to jest oszust! Dzwoń na policję! Pieniądze w bankach są odpowiednio zabezpieczone i bank za nie odpowiada.
- Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o wypłacanie, przekazywanie, czy przelewanie pieniędzy. Nie informują też przez telefon o prowadzonych akcjach, operacjach czy innych działaniach policyjnych. Każda osoba, która podając się za policjanta prosi o przekazanie lub wypłatę pieniędzy jest oszustem.
- apeluje w imieniu otwockich policjantów rzeczniczka.
Oszuści ciągle wymyślają nowe metody okradzenia nas z naszych pieniędzy. Chętnie biorą na cel osoby starsze, samotne, które mają ograniczony kontakt z innymi. Jednak każdy może zostać ofiarą takich złodziei. Pamiętajcie zawsze o zasadzie ograniczonego zaufania i rozmawiajcie z bliskimi czy znajomymi, którzy są szczególnie narażeni na ataki oszustów.
ZetKa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie