Reklama

Otwockie lasy toną w śmieciach. Jak można temu zaradzić?

22/02/2023 23:24

„Niewysoko, nie za nisko – fenomenalne letnisko”… Tak pisał o jednej z dzielnic Otwocka, Świdrze, Konstanty Ildefons Gałczyński. Niestety, to już przeszłość. Obecnie spacer po otwockich lasach nie skłania do pisania poezji, a raczej skarg na policję. Nasze lasy są pełne śmieci!

W ostatnich latach słowo „ekologiczny” robi wielką karierę. Wszystkie firmy lubią podkreślać, jak dbają o środowisko. Dzieciom i młodzieży tłumaczy się, że trzeba segregować śmieci, bo plastik rozkłada się tysiące lat. Politycy snują kolejne, coraz piękniejsze wizje przyszłości, w której będziemy pozyskiwać czystą, „zieloną” energię i oddychać powietrzem bez smogu. Wystarczy jednak jeden spacer po okolicy, by zwątpić w ten wielki wysiłek.

Ja na spacery po lesie chodzę często, więc już przyzwyczaiłem się, że mogę zobaczyć tam jakąś butelkę po piwie czy kawałek folii. Zauważyłem jednak, że odpadów jest niestety coraz więcej. Tutaj ciekawostka: od sąsiada wiem, że nie zostawiają ich tylko stereotypowi „menele”. Sąsiad powiedział, że w czasie swoich wieczornych spacerów widzi od czasu do czasu zaparkowane samochody, z których słychać muzykę. „Imprezują w autach” – podsumował krótko. Sprawcy są tak bezczelni, że zostawiają swoje „podarki” nawet na skraju lasu, przy ścieżce!

Lider śmieciowych klimatów

Problem ten oczywiście nie występuje tylko tam. Zaśmiecone są też lasy i zagajniki między Świdrem a centrum Otwocka. Kapsle, „małpki” i plastikowe opakowania pojawiają się tam jak grzyby po jesiennym deszczu.. Podobnie jest w rejonie plaży miejskiej, a także w lasach na północ od ul. Samorządowej. Jestem pewien, Drodzy Czytelnicy, że moglibyście do tej listy dopisać kolejne miejsca. Wielka szkoda, bo mówimy o terenach idealnych do spacerów i wycieczek rowerowych. Nasze piękne sosnowe bory, które kiedyś były wizytówką całego regionu „linii otwockiej”, teraz są powodem do wstydu. Jaki turysta chciałby je zwiedzać, gdy są w takim stanie?

Jedną z grup najbardziej odpowiedzialnych za zapaskudzenie naszych terenów zielonych są złodzieje samochodów. Jak widzicie, duża część moich „znalezisk” na zdjęciach to opony, fragmenty karoserii, zbiorniki i inne części samochodów. Jak można przypuszczać, uprowadzony samochód przyjeżdża, a następnie zostaje rozebrany na części. Co ciekawe, szczątki samochodów znalazłem nawet w bardzo oddalonych, zarośniętych częściach lasu. Nie trzeba dodawać, że leżą tam nawet od kilku lat. Niestety, tam gdzie przyjeżdżają złodzieje, najwyraźniej nie może przyjechać śmieciarka. A szkoda, bo – jak widać na zdjęciach – tamte tereny bez śmieci miałyby duży potencjał turystyczny.

W tym momencie trzeba zadać pytanie:

Co robić?

Przychodzi mi do głowy kilka prostych rozwiązań.

Po pierwsze – trzeba rozwijać postawy obywatelskie mieszkańców poprzez kampanie społeczne. Należy przekonać ludzi, że wyrzucanie śmieci jest żałosne i będzie karane. Należy ich również zachęcać do zgłaszania dzikich wysypisk i ludzi, którzy niszczą naszą przyrodę (jeśli uda się ich złapać na gorącym uczynku).

Po drugie – wymagane jest działanie władz państwowych i samorządowych. W Otwocku istnieje tzw. Ekopatrol, który zajmuje się przede wszystkim kontrolą pieców mieszkańców (czym są opalane, czy nie są przestarzałe itd.). Może do jego obowiązków powinno się wpisać również monitorowanie naszych terenów zielonych? Może warto też wydać trochę pieniędzy na monitoring lasów (a konkretnie ścieżek i wjazdów do nich) by przynajmniej pożegnać stare opony i worki na śmieci wyrzucone metr od drogi? Przydatne może być też ustawienie na skraju lasów koszy na śmieci, dzięki którym ilość odpadów w lesie może się zmniejszyć.

Po trzecie – sądownictwo. Jeśli przeglądacie naszą kronikę kryminalną, to widzicie, ile przestępstw i wykroczeń jest popełnianych w każdym tygodniu. Powszechną praktyką sądów (mam nadzieję, że w przyszłości będą to głównie „sądy pokoju”) powinny być prace społeczne. Zamiast trzymać wandali w ciepłej celi, gdzie będą bezczynnie czekać na wypuszczenie, poślijmy ich na „sprzątanie świata”. Niech za swoje złe uczynki odpowiedzą dobrym uczynkiem. Wydaje mi się, że to znacznie bardziej moralne rozwiązanie niż mandaty i więzienia.

W jednym z odcinków „Czterdziestolatka” pojawia się postać kelnera, który na każdą informację o przestępstwie czy wypadku pomstował na media: „I to właśnie nadaje się do gazet!!! A nie to pisanie o kelnerach”. Faktycznie, świat dziennikarski nie jest idealny, nie jest wolny od błędów, a wielu dziennikarzy uczciwie zapracowało na swoją złą opinię. Ale dziennikarstwo to także służba społeczeństwu. Poruszamy sprawy, którymi żyjecie, reagujemy; gdy dzieje wam się krzywda. Proszę bardzo – sprawa trafiła do mediów. Media się sprawie przyjrzały, oceniły i zaproponowały rozwiązania. Teraz wszystko zależy od dobrej woli Otwocka, jego władz i jego obywateli.

 

Adam Pośrednik

 

[Zdjęcia wykonano w okolicy NCBJ w Otwocku (dzielnica Świerk)]

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kinga - niezalogowany 2023-02-23 22:17:47

    Bardzo słuszny artykuł. Oby to był pierwszy krok do jakiejś zmiany.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bogusław Jóźwiak - niezalogowany 2023-02-24 18:32:13

    Wnikliwie przeczytałem artykuł i dochodzę do wniosku, że autor pisze głównie o terenach, które są w granicach miasta - tu rzeczywiście przydałby się np. monitoring itp. Natomiast co do lasów wokół Otwocka to tak się składa, że chodzę często na spacerki po lesie ok. 5 km w głąb i szczerze mówiąc, z ręką na sercu, stwierdzam, że śmieci jest bardzo mało, a do tego zauważyłem, że jak gdziekolwiek na drogę zwali się drzewo, to leśnicy usuwają je dość szybko. To tak dla sprostowania, gwoli ścisłości. Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • aposrednik12 2023-02-25 19:59:23

    Tak, na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego albo w Parku Miejskim jest czysto, bo tam pilnuje czystości odpowiedni personel. Gorzej jest np. w Świdrze, gdzie zagajniki są miejscami libacji, albo właśnie w Świerku, gdzie złodzieje samochodów mają (mieli?) swoje punkty spotkań.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do