Reklama

Otwock walczy ze smogiem w swoim tempie...

Idzie wieczór a z nim znów Otwock coraz szczelniej otula smog. Może i wygląda niegroźnie, jak mgła, ale  tym bardziej jest zdradliwy i nawet zabójczy. Zadziwiające jest więc żółwie tempo działań w kierunku poprawy jakości powietrza.

Każdego roku w naszym kraju smog doprowadza do przyspieszonej śmierci ok. 40 tys. osób. Tylu mniej więcej co mieszka w Otwocku - mieście które kiedyś szczyciło się jakością powietrza, a teraz jest przeważnie w czołówce rankingu miejsc z powietrzem najbardziej zanieczyszczonym. 

Gdy prześledzić dane dotyczące zanieczyszczeń powietrza w Otwocku rejestrowane przez stację Brzozowa, to uwagę przyciąga fala, która rośnie od wieczora do rana, a spada od rana i w dzień. Widać z niej wyraźnie przyczynę złego powietrza wieczorem i w nocy - dymiące kominy domów.

Dla porównania - w Warszawie (stacja pomiaru Marszałkowska) powietrze jest najgorsze wczesnym rankiem i późnym popołudniem, w nocy się poprawia. W wielkim mieście znacznie większy wkład w zanieczyszczenie mają samochody. 

Wracając do Otwocka - dla wielu mieszkańców pracujących w stolicy miasto jest miejscem odpoczynku. Niestety ci są wyjątkowymi pechowcami, bo w dzień wdychają smog stolicy, a wieczorami i w nocy gdy mają czas na relaks w płuca napływa im "domowy" smród.

Otwock, który dzięki położeniu może być atrakcyjny jako miejsce zamieszkania, czy relaksu dla warszawiaków, zasługuje aby zadbać o coś tak podstawowego dla jakości życia jak powietrze. I choć wiele osób wie o konsekwencjach smogu, to nie widać jakieś szczególnej mobilizacji, aby temu zaradzić.

Bardzo powoli idzie wymiana kopciuchów, czyli starych bezklasowych pieców, choć niejednokrotnie jeden taki potrafi koszmarnie zadymić i zatruć obszar nawet w promieniu kilometra. Wydawałoby się, że ten problem powinien być ważnym polem dla działania włodarzy, ale w rzeczywistości dzieje się niewiele. A co gorsze niektórzy, są tak zadowoleni z rzekomych osiągnięć w dziedzinie poprawy jakości powietrza, że nie widzą potrzeby dodatkowych wysiłków w tym kierunku.

Takie smętne refleksje nasunęły mi się po wysłuchaniu ostatnich posiedzeń otwockiej rady.

Po pierwsze warto zauważyć, że miasto nie ma programu i wyznaczonego celu jeśli chodzi o środowisko - do tej pory nie został uchwalony „Program Ochrony Środowiska dla Miasta Otwocka na lata 2020-2023”. Tak, tak - na rok 2020, który minął!

Ostatnio prezydent zaproponował aby kupić jedną z działek, twierdząc, że po scaleniu z sąsiednimi i uporządkowaniu będzie ją można sprzedać z zyskiem. Na zakup potrzebne jest 1,5 mln zł. Przedstawione argumenty nie przekonały niektórych radnych, np. choćby ze względu na zamrożenie aktywów na długi okres, czy fakt, iż miasto posiada już działki, które można by sprzedać aby uzyskać środki na budowę budynków komunalnych na co ma być m.in. przeznaczony zysk ze sprzedaży wspomnianej działki. 

Na posiedzeniu komisji budżetu i finansów 23.02.2021 radny Ireneusz Paśniczek zauważył, że nie jest przekonany do tak dużego wydatku na nieruchomość, gdy są inne pilniejsze potrzeby. W związku z tym, że są inne możliwości na sfinansowanie budowy mieszkań komunalnych, jego zdaniem wygospodarowane pieniądze należałoby przeznaczyć na ważniejszą sprawę jaką jest walka z zanieczyszczeniem otwockiego powietrza. Zaproponował, aby środki wykorzystać na uatrakcyjnienie otwockiego programu dotacji do wymiany pieców. Jak? Poprzez zwiększenie puli środków na ten cel o te 1,5 mln zł i podniesienie możliwego dofinansowania na wymianę kopciuchów dla mieszkańców nawet do 100%.

- Myślę, że wtedy szybciej byśmy się uporali z problemem zanieczyszczonego powietrza w naszej gminie. Zwłaszcza, że mamy hasło" Otwock z dobrym klimatem". Mamy mało czasu - a tu mówimy o zdrowiu i życiu mieszkańców. Uważam, że to jest najważniejsze.

Jak następnie przypomniał, pozostało już jedynie 20 miesięcy do stycznia 2023 r. - momentu, gdy wg mazowieckiej uchwały antysmogowej będzie zakazane używanie kopciuchów do ogrzewania. 

Innym radnym z komisji temat jednak nie wydał się godny podjęcia. Radny Jarosław Łakomski (koalicja rzadząca) zarzucił wręcz radnemu Paśniczkowi populizm. Na to zareagował radny Marcin Michalczyk, który zaprotestował aby sprawę poprawy czystości powietrza nazywać populistyczną, choć jego zdaniem koncepcja Paśniczka nie jest przygotowana na tyle, że przekazywać na nią wspomniane środki. Ten radny odpowiedział, że jest obowiązująca uchwała, na podstawie której udzielane są dotacje, i należałoby tylko poprawić ją zwiększając środki i poprowadzić szerszą akcję informacyjną dla mieszkańców.

- Ochronę zdrowia i czystego powietrza miasto realizuje - skwitował radny Łakomski - sukcesywnie, jakimiś tam krokami, swoim tempem, to wszystko idzie do przodu. 

Serio?! Do przodu?

Przy takich krokach i tempie to żółw jest błyskawicą, a przy takim nastawieniu rządzących miastem o dobrym powietrzu, podstawie dobrego klimatu można tylko pomarzyć...

Kazimiera Zalewska

Zdj. główne - wskaźniki jakości powietrza z czwartku 25.02.2021 o godz. 20.00. Źródło: ww.aqicn.org


 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do