
Opieka nad 2,5 letnim dzieckiem to nie żarty. 24-latek z Otwocka, który zajmując się córeczką nie odpuścił alkoholu i to w dużych ilościach - dzień zakończył w policyjnej celi, a dalsze konsekwencje karne też są prawdopodobne.
Według relacji KPP Otwock, na komendę zgłosiła się 20-letnia kobieta prosząc o pomoc w poszukiwaniu jej dziecka będącego pod opieką ojca. 24-letni Przemysław R., jej były partner, miał zgodnie z orzeczeniem sądu spędzić z córką popołudnie. 20-latka była zdenerwowana, bo mężczyzna nie odprowadził dziecka do niej o umówionej porze. Wcześniej zaś, gdy kobieta do niego dzwoniła najpierw zachowywał się agresywnie, a potem przestał odbierać. Kobieta czekała parę godzin, w końcu postanowiła udać się na policję. Jak wyjaśniła funkcjonariuszom, jej zdaniem mężczyzna był napewniej pijany.
Niestety okazało się to prawdą. Patrol policyjny szybko znalazł mężczyznę siedzącego z dziewczynką przy jednej z ruchliwych ulic miasta. Od razu było widać, że rzeczywiście jest pod wpływem alkoholu - po zatrzymaniu okazało się, że miał go we krwi prawie 2 promile.
Policjanci zabrali go razem córką na komendę. Dziewczynkę przekazano matce, a Przemysław R. trafił do policyjnej celi. Następnego dnia sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. 24-latkowi za narażenie dziecka na bezpośrednią utratę zdrowia i życia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takiego wybrała tatusia to teraz ma na co zasłużyła...
Tatusiem jest idealnym co potwierdzają relacje z córką ale to ona jest suka przez którą zaczął pić. Zaklamana dziw ka
Ludzie co wy piszecie ,pijany tatuś idealny???? Zastanówcie się co mogło się wydarzyć!!!!!