
53-letnia warszawianka została złapana w karczewskim markecie na kradzieży artykułów spożywczych i dekoracyjnych. Karą za popełniony czyn będą prace społeczne przez pół roku, po 30 godzin w miesiącu.
Pracownik ochrony w sklepie przy ulicy Świderskiej w Karczewie zauważył kobietę, która wychodziła z pełnym wózkiem automatycznymi drzwiami służącymi do wejścia. Zatrzymał ją na parkingu, a następnie wezwał policję.
Okazało się, że 53-letnia mieszkanka Warszawy próbowała ukraść asortyment wart prawie 900 złotych. Towar wrócił do marketu, a kobieta trafiła na komisariat, gdzie ustalono też, że była pijana. Do czynności procesowych trzeźwiała w policyjnym areszcie.
Postawiono jej zarzut karny popełnienia kradzieży. Podejrzana przyznała się do przestępstwa i dobrowolnie poddała karze - obowiązkowym i nieodpłatnym wykonywaniu prac społecznych przez 30 godzin w miesiącu w okresie 6 miesięcy.
Jak informuje rzecznik otwockiej komendy, funkcjonariusze z wydziału prewencji są zwykle kilka razy w miesiącu wzywani przez pracowników ochrony na interwencje do sklepów do przypadków kradzieży. Może powyższy przykład kary zniechęci choć niektórych amatorów sklepowych kradzieży.
red.
Fot. kppotwock.policja.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie