
Polski ład, który według rządu miał Polakom przynieść przede wszystkim korzyści finansowe, od początku roku wielu przyniósł frustrację i niepewność. Nowy system podatkowy jest bardziej skomplikowany i – jak niemal każdego dnia się okazuje, pełen braków i niedociągnięć. Winą za błędy władza chętnie obarcza innych, ponadto - choć słyszymy, że traci - to dba żeby się dobrze wyżywić.
W tym całym chaosie, jedną z bardziej irytujących rzeczy jest przerzucanie odpowiedzialności przez rządzących na... księgowych, czy niższych urzędników.
Dziś (21.01.2022) np. wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podczas rozmowy w TVN24, stwierdził, że jest wiele czynników odpowiedzialnych za zamieszanie:
- Jest też tak, że służby finansowe różnych zakładów pracy, budżetówki, odkładają czasami różne elementy na koniec
– powiedział i następnie doprecyzował, że ustawa o nowym systemie podatkowym była uchwalona w październiku 2021, więc można było się przygotować.
Naprawdę? Do tej pory wielu fachowców na co dzień zajmujących się finansami nie wie, jak sobie poradzić z problemami wynikającymi z nowego prawa podatkowego. Poza tym nawet jak ktoś chciał wcześniej się czegoś konkretnego dowiedzieć, to i tak brakowało chętnych do udzielania odpowiedzi. Tu przykład lokalny.
Podczas VIII Forum Gospodarczego Powiatu Otwockiego, które odbyło się 21 października 2021 r. gościem specjalnym była Olga Semeniuk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Została zaproszona głównie w celu omówienia rozwiązań dla przedsiębiorców w ramach programu „Polski Ład”.
Pani wiceminister podczas ok. 25 min wystąpienia prawie połowę czasu poświęciła na to jak rząd ratował przedsiębiorców podczas pandemii. Przez resztę przedstawiła założenia programu w pigułce - mówiąc pokrótce m.in. o składce zdrowotnej, uldze prototypowej, o transformacji cyfrowej, zatrudnieniu na etat dla wszystkich.
Natomiast gdy przyszedł czas na konkretną rozmowę i odpowiedzi na pytania nurtujące przedsiębiorców – to mimo wcześniejszych zapowiedzi, że pani wiceminister będzie do dyspozycji - już jej nie było. Jak usłyszeli zebrani na Forum, ważny telefon wezwał ją z powrotem do ministerstwa!
Jeszcze chyba bardziej irytujące jest, gdy rządzący mówią iż sami stracą na polskim ładzie i nie mają o to pretensji. Tak właśnie stwierdził wicepremier Kowalczyk we wspomnianej rozmowie w TVN24. Parę dni wcześniej (17.01.2022) podobnie wypowiedziała się podczas konferencji prasowej posłanka Teresa Wargocka (PiS):
- Można powiedzieć kolokwialnie: stracę na Polskim ładzie. Nie robię z tego żadnego problemu. Właśnie w imię solidarności.
Tylko jakoś przy tym nie wspominają, że parę miesięcy wcześniej rządzący dali sobie sowite, 60% podwyżki – np. posłowie otrzymali ponad 6 tys. zł. więcej; samorządowcy też zostali hojnie wynagrodzeni. Jak pisaliśmy na iOtwock.info niejeden z włodarzy dostał znacznie więcej niż te 60%, np. prezydent Otwocka 97% podwyżki, starosta 78%.
Takie wzrosty wynagrodzeń z pewnością rekompensują straty wynikłe z nowego systemu podatkowego i inflację. Tymczasem zwykli pracownicy dostają podwyżki o wskaźnik inflacji, choć czasem i to nie (np. szeregowi pracownicy UM Otwock miesiącami czekali na wyrównania - patrz niżej).
“Polski ład pozostawia w kieszeniach podatników ponad 17 miliardów złotych” – powiedział wicepremier Kowalczyk. Pytanie tylko, których podatników?
Kazimiera Zalewska
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie