Reklama

Pościg za pasją – Petrol Shakyor

02/01/2022 14:31
STY01

godz: 00:00

Ze wszystkich "nowych mediów" najbardziej chyba rozwinął się serwis YouTube. Coraz tańsze i coraz lepsze kamery sprawiają, że kolejni ludzie chcą się sprawdzić jako twórcy youtube'owi. To zjawisko nie ominęło naszego powiatu. Jednym z takich śmiałków jest mieszkaniec Otwocka, który pod pseudnimem Petrol Shakyor założył kanał poświęcony samochodom i wszystkim, co z nimi jest związane. Niektóre jego filmy zyskały całkiem sporą popularność (68 tys. wyświetleń, 27 tys. wyświetleń itd.) Postanowiłem go zapytać, jak wygląda YouTube od kuchni.

                                                                                                ********

SZPIEG: Samochodami pasjonujesz się od dawna, ale skąd pomysł, by tworzyć o nich filmy?

PETROL SHAKYOR: Pomysł narodził się całkiem spontanicznie. Lubię nimi jeździć, lubię na nie patrzeć, lubię rozmawiać z właścicielami samochodów. Większość z nich to wyluzowani, inteligentni ludzie. Rozmowy z nimi wiele mi dają - dzięki nim każdego dnia, przy każdej recenzji uczę się czegoś nowego. Myślę, że właśnie stąd wzięła się koncepcja założenia kanału na YouTubie.

Jak pozyskujesz auta do recenzji?

Początkowo pisałem na grupach facebookowych i forach internetowych poświęconych motoryzacji. Zamieszczałem ogłoszenia, że chcę zrecenzować konkretną markę/model. Odzew był dość duży; wielu właścicieli chciało, by to właśnie i c h auto zostało zrecenzowane. Tak było na początku, ale teraz również otrzymuję propozycje w komentarzach pod moimi filmami, lub poprzez media społecznościowe.

A jak ze znalezieniem pleneru do nagrywania?

Pytałem się n.p. właścicieli prywatnych posesji, czy nie mogliby mi udostępnić swojego terenu. Przyczyna jest prosta - w okolicy jednak brakuje ładnych, cichych miejsc, gdzie nie kręcą się ludzie. Ale obecnie, kręcąc się po Otwocku znalazłem kilka miejscówek, gdzie można w spokoju nagrać materiał i nikt nie będzie przeszkadzał. Czasem też po prostu jadę do Warszawy i nagrywam n.p. na błoniach Stadionu Narodowego.

Jakie samochody trafiają ci się najczęściej?

Nie ma reguły, nie przeważa żadna marka czy kraj pochodzenia. Założenie jest proste: ma być to albo auto sportowe, albo „klasyczne”, albo rzadkie, ewentualnie jakaś ciekawa limuzyna. Marka, rocznik, typ silnika – to wszystko ma mniejsze znaczenie. Chcę po prostu pokazywać ciekawe maszyny. Parę miesięcy temu trafił mi się Cadillac DeVille VII – jestem pierwszą osobą w Polsce, która nagrała na jego temat film.

Co jest najtrudniejsze w przygotowywaniu i nagrywaniu takich recenzji?

Zdecydowanie scenariusz. Skupiam się na nim, bo zależy mi, żeby moje filmy były zrozumiałe dla każdego widza i miały przejrzystą strukturę. Chcę też przekazać więcej, niż tylko informacje o wozie znalezione na Wikipedii. Informacje biorę od innych użytkowników modelu, od właściciela, zaglądam też do testów modelu w kraju i za granicą.

I w ten sposób tworzysz sobie taki skrypt, konspekt, który jest twoim komentarzem „z offu”, tak?

Można to tak nazwać. Wszystko, co mówię, opiera się na moim wcześniej przygotowanym scenariuszu, który zajmuje zazwyczaj trzy strony A4.

Kto jest dla ciebie wzorem dziennikarza motoryzacyjnego? Włodzimierz Zientarski? Jeremy Clarkson? Jay Leno?

Nie ma jednej takiej osoby, ale największy wpływ ma na mnie Jeremy Clarkson, choć daleko mi jeszcze do jego lekkiego pióra i finezji, z jaką prowadzi programy TV i pisze swoje książki. To jego mogę uznać za swój wzór, mam w domu wiele jego książek, zarówno tych motoryzacyjnych, jak i publicystycznych. Na polskim podwórku będą to na pewno Zachar Zawadzki i Waldemar Florkowski, znani w internecie jako Zachar OFF i Moto-doradca. Ich filmy skupione na merytoryce i faktach, dotyczą różnych ciekawych zjawisk w świecie motoryzacji. Bardzo sobie cenię ich zdanie. Zachar w swoich materiałach pozwalał się wypowiadać o samochodach swoim gościom, którzy nie mają doświadczenia dziennikarskiego. Wyszło to bardzo fajnie i zmotywowało mnie, żeby samemu wypróbować się w nagrywaniu filmów.

A co z takimi bardziej wyspecjalizowanymi twórcami, jak Złomnik czy MotoBieda?

Ja polecam w s z y s t k i c h kolegów po fachu, gdyż każdy z nas dokłada od siebie coś fajnego. Złomnik czy MotoBieda są dla ludzi bardziej zainteresowanych „klasykami” i przysłowiowymi „grzybowozami”, jak to mówi mój kolega. Jeżeli zaś ktoś jest bardziej zainteresowany kwestiami technicznymi, to godni polecenia są Profesor Chris czy Miłośnicy 4 kółek. Kanałów internetowych poświęconych samochodom jest bardzo dużo i każdy znajdzie coś dla siebie.

Jakie masz plany na przyszłość? Zmiana formuły? Wywiady?

Pomysłów mam bardzo dużo, ale chciałbym na chwilę obecną znaleźć czas i chęć na dokończenie najnowszego filmu. Na pewno chciałbym się dalej rozwijać, udoskonalać swoje umiejętności, stosować nowe triki montażowe. Nie wykluczam wywiadów z ekspertami czy relacji ze zlotów, ale byłyby to znacznie bardziej czasochłonne pomysły. Ja zaś nagrywam te audycje hobbystycznie, a pracuję w zupełnie innej branży. Ale jestem dobrej myśli i wierzę, że kanał będzie dalej się rozwijać.

                                                                                                         *********

Zdjęcia samochodów wykorzystane w wywiadzie powstały w trakcie nagrywania filmów przez mojego rozmówcę.

Jeżeli masz ciekawe auto do zrecenzowania lub po prostu jesteś zainteresowany/zainteresowana motoryzacją, znajdziesz Petrol Shakyora na YouTubie  bądź na Instagramie

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do