Powiat otwocki - brakuje chętnych do zawodu nauczyciela

W powiecie otwockim w szkołach ponadpodstawowych brakuje nauczycieli, a ci którzy są zatrudnieni, mają dużą liczbę nadgodzin. Bardzo mało jest natomiast młodych osób chętnych do podjęcia pracy nauczyciela. Obecnie stażyści nie mają nawet pięciu pełnych etatów. Jedną z głównych przyczyn są niskie wynagrodzenia. 

Nie będzie zmian w Karcie nauczyciela, ale też nie będzie znaczących podwyżek – poinformował dziś serwis „Dziennik Gazeta Prawna”. Resort edukacji zrezygnował obecnie z wprowadzania zmian, które planował, czyli przede wszystkim podwyżki pensum z 18 godzin do 22. Miało też temu towarzyszyć wyższe wynagrodzenie dla nauczycieli o ok. 23%. Nie doszło do porozumienia ze związkami zawodowymi, które m.in. wskazywały, że za dłuższą pracę należy się większa pensja, więc propozycja resortu nie była prawdziwą podwyżką. W tym momencie nie byłoby już możliwości wprowadzenia nowych zasad pracy nauczyciela od 1 września 2022, więc projekt upadł. Według DGP ma to w tym tygodniu ogłosić minister edukacji.

Tymczasem kadrowa sytuacja w oświacie jest kiepska. Pokazują to np. dane przedstawione podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Otwockiego (27 stycznia 2022 r.). 

Co roku Hanna Majewska-Smółka, dyrektor oświaty powiatowej przekazuje radzie sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. W najnowszym sprawozdaniu, za rok 2021, najbardziej uderzająca jest mała liczba stażystów – 4,65 etatów.

– poinformowała Hanna Majewska-Smółka dodając, iż w placówkach powiatowych są braki w kadrze, a „nauczyciele są bardzo przeciążeni pracą”, mają dużo nadgodzin.

– mówiła dyrektor oświaty powiatowej. Jak zauważyła najgorsza sytuacja jest jeśli chodzi o nowych nauczycieli, których bardzo niewielu zgłasza się do zawodu. Za mało jest także nauczycieli na kontraktach – 64 osoby.

Rzeczywiście liczba nauczycieli-stażystów  w otwockich szkołach ponadpodstawowych jest najmniejsza od kilku lat: w 2020 roku spadła z 14,46 etatów do 4,87, a w 2021 jeszcze niżej do 4,65 etatów.

Zdaniem przewodniczącej Rady Powiatu Otwockiego Grażyny Kilbach przyczyną są przede wszystkim niskie wynagrodzenia:

– stwierdziła.

Podobnie o sytuacji wypowiedziała się radna Jolanta Koczorowska, która zauważyła, że uznanie dla pracy nauczycieli „nie przekłada na wyraz szacunku w postaci odpowiednich zarobków. W rezultacie wielu nauczycieli odchodzi z zawodu, a obecnie – zdaniem radnej – przyczynia się do tego jeszcze „obciążanie dyrektorów bardzo poważnymi konsekwencjami z powodu podporządkowania ich kuratorom.

- skomentowała Grażyna Kilbach (dyrektorka SP w Malcanowie), także przytaczając przykłady osób rezygnujących z uczenia w szkołach.

Będą dodatkowe pieniądze dla nauczycieli od samorządu?

Kinga Błaszczyk, członek zarządu powiatu otwockiego, poinformowała radnych, że w zarządzie wszyscy są zgodni co do tego, że nauczyciele są bardzo ważna grupą zawodową i należy im się lepsze uposażenie.

- powiedziała Kinga Błaszczyk.

Wracając jeszcze do wiadomości DGP o rezygnacji ze zmian Karty nauczyciela. Jednocześnie dziennik podaje jakich podwyżek mogą się spodziewać nauczyciele w przyszłym roku szkolnym – podobnych jak cała budżetówka: ok. 4,4 proc. Są pewne, ale niewysokie szanse na waloryzację o nawet 6 proc.

Średnie płace nauczycieli placówek powiatu otwockiego w 2021 roku:

1. stażysta – 3537,80 (kwota bazowa)

2. nauczyciel kontraktowy – 3926,96 zł

3. nauczyciel mianowany – 5094, 43 zł

4. nauczyciel dyplomowany - 6509,55 zł

Kazimiera Zalewska

Fot. ilustracyjne - Pixabay.