
Obserwuję od dłuższego czasu motoryczne przygotowanie dzieci i młodzieży. Osobiście zajmuję się niektórymi od kilku lat, a od kilku miesięcy praktycznie codziennie spotykam się z młodzieżą na treningach motorycznych i technicznych. Trzeba przyznać, że większość zależy od tego jak rodzice pokierują w odpowiednim wieku swoim dzieckiem, trener to tylko pomoc. W tym wszystkim widzę swoje podobieństwo. Gdyby nie sport, to nie wiem jak by moje życie potoczyłoby się dalej. Zawsze wszystkim tłumaczę, że sport integruje, wzmacnia, hartuje, kształci dyscyplinę, konsekwencję itd. Oczywiście nie zawsze ze sportu można żyć, ale warto zawsze spróbować, jeśli jest szansa i możliwość warto skorzystać. Ale nie o tym chciałem powiedzieć.
Obecnie staram się kontrolować postępy dzieci i młodzieży. Z dziećmi pracuję raz w tygodniu, z młodzieżą częściej do 5 razy w tygodniu. Za każdym razem będę o tym wspominać, że śmiali się z moich uwag, z mojego podejścia. Tłumaczyłem im, że jeśli chcemy rozwijać się i poprawiać technikę, to trzeba ciężko pracować. Po kilku miesiącach mogą sami powiedzieć jak się stało, że wiele im wychodzi, wiele nauczyli się i nadal widzą braki, ale są chęci aby rozwijać się dalej.
Ciężka i mozolna praca.
Do każdego treningu trzeba starannie przygotować się, zrobić rozmowę, kontrolować każdego, poprawiać, tutaj u dzieci i u młodzieży nie może być prowizorki. Tutaj od razu wszystko widać, czy osoba wie coś na temat sportu czy nie, czy wyprowadzi ze sportowego dołka czy poukłada dziecko tak aby odpowiednio rozwinęło się. Trening ma być ciekawy, urozmaicony, ale trzeba układać tak aby mieć nacisk na pewne partie mięśni i ciała aby nie zamęczyć i nie zniechęcić trenującego, a aby pracował i miał mobilizacje. Dobór ćwiczeń ma być dokładnie taki aby dotrzeć do tego od czego zaczął się problem. Czasem bywa tak, że całkiem przypadkowo zauważamy, to o czym nie mogliśmy nawet pomyśleć i wtedy zupełnie inaczej zaczynamy dobierać ćwiczenia.
My starsi mówimy, że dzieci mają problem z ruchem ale zazwyczaj jest tak, że nam się nie chce z nimi gdzieś się ruszyć, wolimy dać komputer, telefon do zabawy albo posadzić przed telewizorem. Oczywiście ja byłem wychowywany w innych czasach kiedy dopiero komputery wchodziły do naszych domów, a w mojej miejscowości to nie każdy miał kolorowy telewizor, nie wspomnę o telefonach i komórkach. Po 2005 roku wszystko zmieniło się, dziś jest inaczej, technika rozwija się, są gry komputerowe, są telewizory, są telefony, a w szkołach jeszcze słabo podchodzą do wychowania fizycznego. To nie ma co się dziwić, że nasze dziecko jest słabo rozwinięte i nie jest ułożone. Sięgając pamięcią moich czasów i obecnych, i jak porównuje moje przygotowanie, a obecnych dzieci, to stwierdzam, że jest ogromna przepaść.
Czasem zwalamy winę na szkołę, że nie zwracają uwagi na przygotowanie fizyczne i motoryczne, a nie myślimy o sobie, wszystkie nawyki które ma dziecko, to wynosi z domu.
Kolejnym ważnym elementem jest, to że nie każde dziecko jest stworzone do uprawiania sportu. Czasem może nam się wydawać, że jak to jest? Ja trenuję, żona trenuje, a dziecko jest takim lewusem w sporcie. Tak, dokładnie i tak może być. Jest wiele przykładów, ale pamiętajmy jeśli ja jestem cyborgiem i maszyną do trenowania, to nie znaczy, że dziecko powinno iść w moje ślady. Oczywiście zachęcajmy go, ale nic na siłę, jeśli nie chce, to lepiej niech zrobi to na co ma ochotę, ale też pożytecznego dla siebie. Pamiętajmy ruch powinien być, ale bez przesady nie ciągnijmy dziecko na siłę.
Trzeba dziecko hartować, nie można zamykać i otulać nie wiadomo jak i być nadopiekuńczym.
Ja ze swoimi podopiecznymi dziećmi i młodzieżą trenuję w różnych warunkach pogodowych i w upał, i w mróz, i w deszcz, tak aby dziecko było przygotowane do wszystkiego. Jeśli dzieci widzą, że radzą sobie w każdych warunkach i mają przykład trenera, to wtedy nabierają pewności siebie, chcą więcej i zaczynają otwierać się na inne wyzwania.
Także podchodzimy do wszystkiego rozsądnie, z głową i umiarem.
Obecnie nawiązując ścisłą współpracę ze szkołami w Otwocku Szkoła Podstawowa NR 2 i Szkoła Podstawowa NR 5, gdzie będą prowadzone przez klub zajęcia pokazowe z siatkówki i ogólnorozwojowe, to mam nadzieję, że dzięki takim spotkaniom sport jeszcze bardziej rozwinie się w naszym mieście.
Zapraszam także po więcej ciekawostek na mojego bloga www.IgorSudnik.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie