,,Słowak” otworzył podwoje…

Wybór szkoły ponadgimnazjalnej to w dzisiejszych czasach inwestycja w przyszłość, dlatego też gimnazjaliści z rozwagą podejmują decyzje, gdzie kontynuować swoją edukację. Pomocą służą im rozmowy ze starszymi kolegami, odwiedziny w szkołach, które znajdują się na terenie powiatu otwockiego, lektura informatorów dotyczących konkretnych placówek…

W tym roku tradycyjnie już w kwietniu miał miejsce tzw. dzień otwartych drzwi dla gimnazjalistów  - także w LO NR III im. J. Słowackiego. 8 kwietnia popularny ,,Słowak” – plasujący się bardzo wysoko w rankingach ogólnopolskich i szczycący się od kilku lat ,,Srebrną tarczą” -  szeroko otworzył swoje podwoje, zachęcając do zapoznania się z ofertą edukacyjną, obejrzenia sal lekcyjnych i porozmawiania z uczniami oraz nauczycielami, co pomogłoby w rozwianiu wszelkich wątpliwości, związanych z wyborem dalszej ścieżki życiowej. Po wejściu do budynku opiekę nad potencjalnymi uczniami ( i niejednokrotnie ich rodzicami) sprawowała liczna grupa przewodników, których zadaniem było pokazać atuty szkoły, opowiedzieć o zaletach nauki w ,,Słowaku”, przedstawić nauczycieli, opowiedzieć ciekawostki z życia szkoły. Gimnazjaliści mieli więc możliwość zapoznania się ze szczegółową charakterystyką poszczególnych profili kształcenia – informacje zostały zaprezentowane na posterach przygotowanych przez licealistów -  podręcznikami, siatkami godzin przewidzianymi w danych klasach. Wypytywali o dodatkowe zajęcia rozwijające zainteresowania, konkursy, imprezy… Zarówno przewodnicy jak i nauczyciele twierdzili, że w ,,Słowaku”, oprócz skupiania się na nauce, można spędzić czas w przyjaznej atmosferze i rozwijać się też w sferach pozaszkolnych, że realizuje się tu w praktyce myśl Alberta Einsteina: ,,Nauka w szkołach powinna być prowadzona w taki sposób, aby uczniowie uważali ją za cenny dar, a nie za ciężki obowiązek”. Goście zobaczyli zadbany budynek, ładne, kolorowe sale - niektóre z niestandardowym wystrojem, np. sala polonistyczna, historyczna  i przedsiębiorczości – zachęcające do ćwiczeń zaplecze sportowe, korytarze z wyeksponowanymi pracami plastycznymi uczniów, mogli poczuć przyjazna pozytywne fluidy kryjące się w murach liceum ( notabene sam skończyłem tę szkołę, więc wiem, co mówię ).W bibliotece, oprócz książek, czekał  na nich słodki poczęstunek, podobnie jak i w sali j. rosyjskiego, gdzie dymił zachęcająco samowar i pachniały ciasteczka. Były też pokazy chemiczne i pierwszej pomocy z wykorzystaniem fantomów, a w czasie wędrówki można było zdobyć ,,pieczątki” i w nagrodę otrzymać długopis z logo szkoły. Rozmowy z gimnazjalistami wskazywały, że największe zainteresowanie wzbudzają klasy: o profilu politechnicznym
(rozszerzone - matematyka, fizyka i informatyka) oraz medycznym (rozszerzone - biologia, chemia), a dalej prawno- europejska (rozszerzone - wos, geografia, j. angielski). Jak widać młodzi ludzie myślą pragmatycznie. Sądzę, że wychodzili ze szkoły przekonani, iż warto zabiegać o to, by zostać  jej uczniami od nowego roku szkolnego. ,,Słowak” daje bowiem gwarancję skutecznego wykorzystania czasu przeznaczonego na przygotowanie się do matury, zapewnia wysoki poziom wyników maturalnych, co przekłada się na możliwość studiowania na dobrych uczelniach wyższych, a  jednocześnie nie jest korporacją, gdzie panuje wyścig szczurów. Przed gimnazjalistami w najbliższych dniach ważny egzamin, a później zaczyna się rekrutacja do szkół średnich. Trzymajmy za nich kciuki!