
Rada Powiatu Otwockiego 25 czerwca br. nie zaakceptowała poprawek do budżetu na 2020 rok, oraz dwóch kolejnych uchwał zaproponowanych przez zarząd powiatu. Sytuacja to niezwykła, bo jak dotąd w tej kadencji radni zgadzali się na wnioskowane zmiany. Na dodatek część radnych była zdecydowanie oburzona sposobem prowadzonej agitacji. Nie podobało się też połączenie inwestycji z pomocą PCZ w jednej uchwale - parę osób uznało to za szantaż.
Jeśli chodzi o uchwałę budżetową, mówiąc w wielkim skrócie, zarząd zaproponował zmniejszenie dochodów powiatu o ok. 10 mln zł, zwiększenie deficytu budżetowego o ok. 8,7 mln (z ok. 12,7 mln na ok. 21,4 mln zł), a na jego pokrycie emisję obligacji na 20 mln zł. Zmniejszenie dochodu motywowane było zmianami w gospodarce, jakie nastąpiły w wyniku pandemii koronawirusa (uszczuplenie PIT, mniejsze możliwości sprzedaży majątku) oraz uzyskanymi mniejszymi niż przewidywano dofinansowaniami z Funduszu Dróg Samorządowych. Jedną z większych zmian, jeśli chodzi o wydatki, była propozycja dokapitalizowania PCZ o dodatkowe ok. 5 mln zł.
Obradujące przed sesją komisje rady powiatu w większości negatywnie zaopiniowały projekty tych uchwał.
Na sesji starosta Cezary Łukaszewski raz jeszcze przedstawił projekty i apelował do radnych "o odpowiedzialne decyzje". Jak mówił, nie podjęcie ich może skutkować brakiem pomocy dla PCZ, "w kwocie 5 mln zł, która jest potrzebna do spłaty udziałów własnych w dofinansowaniu europejskim i bieżącej działalności".
Ponadto powiat nie będzie też mógł zrealizować programu zdalna szkoła na ok. 100 tys. zł; sfinansować działalności niepublicznych szkół (700 tys.). Utraci pozyskane z trudem 220 tys. na cyfryzację dokumentacji geodezyjnej. Nie będzie też mógł realizować 3 inwestycji drogowych w gm. Wiązowna, ani podpisać umowy na dofinansowanie z FDS na drogę Janów-Karczew.
- Nie emitując obligacji nie będziemy mieć pokrycia na rozpoczęcie zaplanowanych na ten rok inwestycji - mówił starosta Łukaszewski.
Twierdził też, że radni nie powinni się obawiać 20 mln pożyczki, ponieważ jeśli środki nie będą potrzebne, obligacje nie będą wykupowane i powiat nie będzie powiększać długu.
Jednak - jak wynikało z dyskusji - wielu radnych w dalszym ciągu nie było przekonanych.
- Uważam, że ta propozycja jest przedwczesna i niedopracowana - powiedziała Jolanta Koczorowska.
Podobną opinię miało kilkoro innych dyskutantów proponując zwołanie w najbliższym czasie nadzwyczajnej sesji poświęconej tylko finansom.
Jedną z głównych wątpliwości radnych była wielkość wsparcia dla PCZ - czy rzeczywiście potrzeba aż dodatkowych 5 mln w tym roku.
- Mamy świadomość trudnej sytuacji, w jakie się znaleźliśmy my i cały kraj, ale żeby pozytywnie głosować nad uchwałą musimy mieć konkrety - mówił Zbigniew Szczepaniak, - np. ile szpitalowi jest faktycznie potrzeba pieniędzy, a ile w tym roku dostał.
Wątpliwości mieli także radni w sprawie dochodów - np. wielkości strat wynikłych ze zmniejszonych podatków PIT. Z drugiej strony wskazywali na jeszcze jedną niewiadomą - czyli jaka będzie wielkość bonu inwestycyjnego dla powiatu w ramach tarczy 4.0. [To jest już wiadome - powiat otrzyma prawie 5,4 mln zł. Jak się okazuje, 25.06, były na stronie gov. pl informacje, ile dany samorząd otrzyma wsparcia, a już dzień wcześniej prezydent Otwocka chwalił się publicznie otrzymaną kwotą dla miasta, więc to dziwne, że ani starosta, ani wicestarosta nic nie wspominali na sesji o tej sprawie. Trudno uwierzyć, że nie wiedzieli... - przyp. red.].
Wsparcie dla proponowanych uchwał wygłosił Robert Kosiński, przewodniczący komisji budżetu, stwierdzając m.in., że zarząd odniósł się pozytywnie do wniosków rady z poprzedniej sesji dotyczących kontynuacji inwestycji i ograniczenia wydatków bieżących, a jednak obecnie spotyka się z coraz mniejszym zrozumieniem radnych.
Sesja rady powiatu toczyła się zdalnie. W trakcie dyskusji okazało się, że w tle (na kanałach dostępnych tylko dla uczestników obrad) prowadzona jest dodatkowa agitacja za uchwałą, co oburzyło kilka osób.
- Prosiłabym, żeby nas nikt nie szantażował na czacie - powiedziała m.in. Grażyna Kilbach zwracając się przewodniczącego rady Piotra Kudlickiego o interwencję w tej kwestii.
W odpowiedzi poprosił on radnych aby używali czat tylko do zgłaszania się do dyskusji.
Nie tylko agitacja poza wizją - jak później wyjawił Jacek Czarnowski, prowadzona przez wicestarostę Krzysztofa Kłóska - nie podobała się radnym - ale też samo uzależnianie inwestycji, m.in. drogowych od zgody na pomoc PCZ i na emisję obligacji.
- Pan Pszonka wyartykułował [na komisji budżetu dzień wcześniej] bardzo wyraźnie naszą prośbę, która została przegłosowana, o odrębną uchwałę o pomocy dla PCZ. Dlatego wrzucenie wszystkiego w tę uchwałę zmian budżetowych ja również odbieram jako szantaż - stwierdziła Grażyna Olszewska.
Ostatecznie projekt uchwały dotyczący zmian budżetowych został odrzucony 11 głosami, przy 9 popierających. Konsekwentnie odrzucona została uchwała dotycząca zmian w WPF, a uchwałę o zgodę na emisję obligacji w wysokości 20 mln w tej sytuacji starosta wycofał.
Następne obrady rady powiatu będą prawdopodobnie odbywały się już tradycyjnie - o co wnioskowali niektórzy radni i może trochę sprawniej - bo przy zdalnych obradach było sporo nieporozumień. W każdym razie radnym pozostały w dalszym ciągu ważne kwestie do uzgodnienia. Ale najpierw ciekawe co zaproponuje zarząd - jednak te 5 mln z tarczy dla samorządów sporo zmieniło sytuację…
Kazimiera Zalewska
Fot.: klip z XXI sesji zwyczajnej Rady Powiatu Otwockiego - 25.06.2020 r. (YouTube/Rada Powiatu Otwockiego)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie