
Funkcjonariusze z Otwocka przedstawili zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających, a także w czasie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów dla 37-latka. Mężczyzna jechał jedną z otwockich ulic do pracy. Zarzuty otrzymał także jego kilka lat młodszy kolega.
W ostatnich dniach 2024 roku patrolujących ulice Otwocka policjantów zwrócił uwagę pewien kierujący peugeotem. Jechał ulicą Jana Pawła II – wskazuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku podkom. Patryk Domarecki. Mundurowi przystąpili od razu do rutynowych czynności. Szybko okazało się, że podejrzenia funkcjonariuszy były słuszne. 37-letni kierujący ma aktywny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto, po badaniu na obecność środków odurzających w organizmie, stwierdzono obecność marihuany i amfetaminy u trzydziestoparolatka. Zielony susz znajdował się również wewnątrz jego auta – była to marihuana. Mężczyzna twierdził jednak uparcie, że musi jechać do pracy.
fot. KPP Otwock
37-latek w rozmowie z policjantami oznajmił też, że wspomniany susz nie należy do niego. Wskazał na innego mężczyznę, 32-latka. Ten po chwili przyszedł na miejsce i potwierdził, że marihuana faktycznie jest jego.
Taki obrót zdarzeń pozwolił funkcjonariuszom na zatrzymanie obu mężczyzn. Starszy z nich usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu za to 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei młodszy z zatrzymanych usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających za co grozi mu kara 3 lat więzienia. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Sprawę nadzoruje Prokuratora Rejonowa w Otwocku.
fot. KPP Otwock
Przy okazji tej sytuacji policjanci po raz kolejny przypominają, że nawet nieduża dawka alkoholu bądź podobnie działającego środka odbija się na koncentracji kierowcy i zwiększa prawdopodobieństwo wypadku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie