Reklama

Wystawa Czterościan: Sztuka nowoczesna z czterech różnych perspektyw

19/03/2023 21:09
MAR17

Teatr Miejski im. St. Jaracza w Otwocku godz: 19:00

W piątek 17 marca, do otwockiego Teatru im. St. Jaracza przybyli liczni goście, by uczestniczyć w otwarciu wystawy Stowarzyszenia „Plastycy Ziemi Otwockiej”. Wystawy dość nietypowej. Dotychczas Stowarzyszenie organizowało głównie wystawy indywidualne – tym razem swoje prace zaprezentowało czterech artystów.

Jak zwykle podczas wydarzeń organizowanych przez tą organizację, goście najpierw zasiedli w sali teatru. Pierwszym rozdziałem wieczoru były przemówienia. Na scenę wyszli bohaterowie wieczoru: Małgorzata Jabłońska, Hanna Lewandowicz-Galas, Dariusz Skiermunt i Grzegorz Muczke. Nie będę w tym miejscu opisywał, kto jest kim, gdyż wyczerpująco opisałem rzeczoną czwórkę w notce zapowiadającej wystawę. Tutaj zamieszczam link do niej

1. Muzyczne małżeństwo

Gości powitali w imieniu otwockich plastyków Grzegorz Muczke (organizator wystaw, dziennikarz, prezes SPZO) i Tadeusz Chwaliński (krytyk sztuki, malarz, członek SPZO). Następnie przyszedł czas na następny punkt programu, czyli koncert. Na scenie wystąpił dobrze znany w naszej okolicy zespół Bundy Blues Band. Artyści zaprezentowali utwory znanych i lubianych artystów: B.B. Kinga, Breakoutu, Piotra Cugowskiego czy Diany Krall. Pewną nowością była piosenka „I wish” Steviego Wondera, z którą muzycy sobie świetnie poradzili. Mam nadzieję, że w przyszłości zaserwują słuchaczom więcej takich brzmień. Jeśli uda im się w swoim repertuarze na stałe ożenić funk i blues, to ja z przyjemnością udzielę błogosławieństwa temu związkowi.

Po koncercie gospodarze imprezy zaprosili wszystkich do holu, gdzie czekały na nich prace artystów. Miłą niespodzianką był z pewnością pyszny tort, którym poczęstowano zgromadzonych.

2. Z czterech stron otoczyła mnie sztuka

W ten piątkowy wieczór najważniejsze były jednak sztuki piękne, więc czas przybliżyć czytelnikom, co mogą zobaczyć w holu „Jaracza”. Dla kogo jest przeznaczony „Czterościan”? Z pewnością nie dla wszystkich – czwórka artystów tworzy wyraźnie pod wpływem nowoczesnych prądów sztuki. Ich inspiracje są przeróżne: surrealizm i kubizm (D. Skiermunt), postmodernizm i polska szkoła plakatu (G. Muczke), twórczość Magdaleny Abakanowicz (tekstylne rzeźby M. Jabłońskiej), malarstwo młodopolskie (portety H. Lewandowicz-Galas). Mówiąc inaczej – to nie jest wystawa dla miłośników sztuki konwencjonalnej, łagodnej, staroświeckiej! Miłośnicy biedermeieru, „jeleni na rykowisku”, sielanek i realistycznych portretów tym razem niech zostaną w domu. Sztuka „Czterościanu” ma zadawać pytania, ma być efektowna i zaskakująca. Z drugiej strony, zgromadzone w holu dzieła mogą trafić do ludzi, którzy są uprzedzeni do sztuki nowoczesnej. Krąży w naszym kraju stereotyp, że sztuka najnowsza bazuje na skandalu, jest upolityczniona, niezrozumiała, bełkotliwa, po prostu brzydka. Wielu ludziom hasło „sztuka nowoczesna” kojarzy się np. z „Piramidą zwierząt” Katarzyny Kozyry. Wystawa „Czterościan” przełamuje ten smutny stereotyp i to też jest jej niezaprzeczalna zasługa.

3. Ceterum censeo Karthaginem esse delendam

Ci, którzy mnie czytają, wiedzą zapewne, że mam pewien zwyczaj: lubię wspomnieć fakt, że miasto Otwock nie ma dobrej przestrzeni wystawowej. Tak będzie i tym razem. Budynek Teatru jest niewątpliwie pięknym miejscem, ale niestety nie nadaje się do organizacji wystaw. W holu było tak ciasno, że jeśli ktoś chciał przenieść się na drugi koniec wystawy po prostu wracał do sali kinowej, przechodził pod sceną i wychodził drugą stroną. Co ciekawe, dokładnie w tym samym czasie MOKTiS zorganizował w tylnej salce jeden z wykładów o historii Otwocka (prowadzi je znany z iotwock.info Paweł Ajdacki). Moim zdaniem był to zły ruch: po pierwsze, nie można było wystawić dzieł w tamtym pomieszczeniu; po drugie – dwie ciekawe imprezy niepotrzebnie konkurowały. Ludzie, którzy chodzą w Otwocku na wystawy, to często ci sami, którzy chodzą na wydarzenia poświęcone historii regionu! Jestem pewien, że niejeden z gości chętnie poszedłby na ciekawy wykład, a następnie wziął udział w wernisażu. Niestety, musieliśmy wybierać.

Podsumowując – zachęcam Was, byście udali się do Jaracza i rzucili okiem na zgromadzone tam dzieła. Jest to dla Was dobra okazja, by zastanowić się nad sztuką nowoczesną. Kto wie, może spojrzycie na nią zupełnie inaczej?

Adam Pośrednik

[Autorzy zdjęć: G. Muczke i A. Pośrednik]

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do