Zaatakował przechodnia gazem i groził nożem

Otwoccy policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który przy stacji PKP zaatakował przechodnia używając gazu łzawiącego oraz grożąc mu nożem. Napastnikowi grozi do 2 lat więzienia.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 25 lutego na stacji PKP Otwock. Według relacji przekazanej przez sierż. sztab. Paulinę Harabin, rzeczniczkę KPP Otwock, idący mężczyzna przypadkowo potrącił ramieniem nieznanego mu młodego mężczyznę. To stało się przyczyną agresji wobec przechodnia - najpierw napastnik wyciągnął nóż, a za chwilę spryskał mu twarz gazem łzawiącym, po czym po prostu się oddalił. 

Napadnięty zgłosił zdarzenie otwockiej policji. Po uzyskaniu opisu sprawcy na stację PKP udał się patrol prewencyjny. Bardzo szybko okazało się, że napastnik wciąż znajduje się w pobliżu miejsca zdarzenia. 

W trakcie interwencji 23-latek był bardzo pobudzony i agresywny, wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Funkcjonariusze dokonali kontroli osobistej mężczyzny, w trakcie której znaleźli w kieszeni jego kurtki nóż i gaz łzawiący. Ponieważ 23-latek stał się jeszcze bardziej agresywny i nie stosował się do wydawanych poleceń, policjanci użyli wobec niego siły fizycznej i gazu, aby go obezwładnić. Następnie trafił on do celi na komendzie.

Po wytrzeźwieniu postawiono mu zarzuty dotyczące użycia wobec osoby gazu łzawiącego oraz kierowania wobec niej gróźb przy użyciu noża, za co kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

To nie pierwszy w ostatnim czasie przypadek nadmiernej agresji. Jak to eufemistycznie określiła Paulina Harabin "zauważalna jest większa nerwowość" jeśli chodzi o środowisko głównie młodych spędzających czas na ulicach.

Warto więc wzmóc ostrożność, bo jak widać z powyższej historii, łatwo chwilowa nieuwaga może przerodzić się w nieszczęście. 

ZetKa

Fot. KPP Otwock