
Dwóch złodziejaszków, których łupem były telefony komórkowe, wpadło ostatnio w ręce otwockiej policji.
1 lutego Paulina Harabin, rzeczniczka KPP Otwock, poinformowała o zatrzymaniu 30-latka, którego oskarżono o cztery kradzieże - na dodatek w warunkach recydywy.
Tego mężczyznę, próbującego wynieść telefon z marketu bez płaceniu zauważył ochroniarz. Wezwani na miejsce policjanci ustalili też, że ten sam mieszkaniec Otwocka, w styczniu bieżącego roku, ukradł ze sklepu trzy telefony komórkowe o łącznej wartości ponad 10 tys. złotych. Zdarzenia zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu.
30-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży. Przyznał się do winy i zeznał, że dwa telefony sprzedał w lombardach, bo potrzebował pieniędzy.
Ze względu na wcześniej popełnione czyny – grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Dziś (4 lutego) policja potwierdziła z kolei zatrzymanie 63-latka – także za kradzież telefonu. Mężczyzna w jednym z małych sklepów Otwocka korzystając z nieuwagi klientki zabrał jej smartfona, którego położyła na ladzie. Urządzenie kosztowało 1600 zł.
Dzielnicowi w kilka godzin ustalili sprawcę i adres. Pojechali do miejsca jego zamieszkania na terenie Otwocka, gdzie zastali mężczyznę. Podczas przeszukania pomieszczeń znaleźli skradziony telefon.
63-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Odzyskany telefon trafił w ręce właścicielki.
ZetKa
Fot. KPP Otwock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie