Reklama

Karczew poza I strefą biletową? - Karczew okiem radnego Kwiatkowskiego - NR 28

Karczew okiem radnego Kwiatkowskiego


Karczew poza I strefą biletową?

Ostatnimi czasy coraz częściej mówi się o włączeniu Otwocka i Józefowa do I strefy biletowej, co w efekcie doprowadziłoby do znacznego obniżenia cen biletów za przejazd pociągami SKM oraz autobusami ZTM.  Ta koncepcja ma oczywiście swoje wady i zalety. Podstawowym argumentem przeciw niej, jest naturalnie koszt jej wprowadzenia w życie. W tym roku samorządy reprezentujące nasz powiat zapłaciły 4 mln 900 tys. zł (kwota ta niestety ciągle rośnie) z tytułu dofinansowania SKM i wspólnego biletu. I strefa biletowa to kolejne 2,5 mln zł. Czy warto? W mojej ocenie – tak! Choć rozwiązanie to jest obarczone pewnym ryzykiem. Przede wszystkim, umocnimy w ten sposób Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. Podmiot, który bez wątpienia dąży do uzyskania statusu monopolisty. Wiemy, że nasi lokalni przewoźnicy borykają się z coraz większymi problemami związanymi z ograniczaniem wjazdu do centrum stolicy. Bolesne mogłoby być dla nich także wprowadzenie I strefy biletowej. Doprowadziłoby to do wzmocnienia pozycji warszawskiego przewoźnika kosztem tych pozostałych i zmniejszenia wpływu gmin na stawki proponowane im przez ZTM. Może po prostu nie być w przyszłości konkurencji. Ponadto, lokalni przewoźnicy zatrudniają przeważnie mieszkańców naszego powiatu. Jest to kolejny bonus, w postaci odprowadzanego podatku dochodowego od osób fizycznych, który stanowi lwią część dochodów gmin. Należy jednak pamiętać, że usługi naszych lokalnych przedsiębiorców są dobrą alternatywą dla tych świadczonych przez ZTM i często są po prostu wygodniejszą formą transportu. Dlatego też nie uważam, aby ich pozycja, mimo wskazanych powyżej potencjalnych przeciwności, była szczególnie zagrożona.

Gdy mówimy o kwocie jaką nasze gminy musiałyby dodatkowo przeznaczyć na transport zbiorowy, pojawiają się oczywiście głosy krytyczne wskazujące na inwestycje, jakie można by w zamian przeprowadzić. Ma to swoje podstawy, choć nie do końca. Trzeba na całą sytuację spojrzeć szerzej, dostrzegając korzyści, jakie mogą uzyskać gminy i sami mieszkańcy. Jak już wskazałem, podstawowym efektem wprowadzenia I strefy biletowej, byłaby obniżka cen biletów.  Profitu płynącego z tego tytułu chyba nie trzeba tłumaczyć. Wymarzona sytuacja i jeden z podstawowych celów każdego włodarza gminy – ulżyć mieszkańcom. Ale to nie koniec. Przygotowując się do napisania felietonu, przeprowadziłem rozeznanie w tym temacie. Pierwszym co rzuciło mi się w oczy, były wszechobecne artykuły dotyczące wprowadzenia I strefy biletowej w Otwocku. Niewątpliwie solidna akcja marketingowa, za którą miasto musiałoby normalnie słono zapłacić. W Polskę poszedł jasny przekaz – zapraszamy do nas, dążymy do stworzenia kolejnych udogodnień dla mieszkańców, warto nas wybrać jako miejsce zamieszkania. Wiadomość bezcenna. To samo zrobiły zresztą Marki, które już wkroczyły do I strefy biletowej.

Warszawa nieustannie przyciąga kolejne osoby, które decydują się na rozpoczęcie w niej kariery zawodowej. Miejscowości podwarszawskie, nie oszukujmy się, w dużej mierze pełnią rolę jej „sypialni”. Aby być konkurencyjnym w stosunku do pozostałych powiatów, musimy wychodzić naprzeciw mieszkańcom. Wysokość udziałów gmin we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) wyniosła w 2016 r. - 37,79%, a do kasy gm. Karczew powinno wpłynąć w tym roku 14.707.936,00 zł w związku z tym podatkiem. Jak widać jest o co walczyć i wydaje się, że włodarze Otwocka i Józefowa doskonale to rozumieją. Niestety, nie ma co szukać zrozumienia tej sytuacji w Karczewie. Wedle danych Urzędu Statystycznego za 2013 r., nasza gmina zajmuje ostatnie, 8 miejsce w pow. otwockim i 210 lokatę na 314 gmin na Mazowszu pod względem salda migracji. Obok Sobień-Jezior, jesteśmy jedyną gminą w naszym powiecie, cechującą się ujemną tendencją w tym zakresie. Oznacza to, że więcej osób wyjeżdża z Karczewa niż do niego przyjeżdża. Wydawać by się mogło, że burmistrz Karczewa powinien robić wszystko, aby odwrócić tę tendencję. Przejawem takiego działania mogłoby być choćby włączenie mieszkańców naszej gminy do I strefy biletowej, poprzez partycypację w kosztach jej wprowadzenia na terenie powiatu. Naturalnie gm. Karczew nie ma bezpośredniego dostępu do usług ZTM, jednak nasi mieszkańcy w dużej mierze z nich korzystają, choćby z SKM. Wobec planów Otwocka i Józefowa, które zakładają, że w przypadku włączenia tych gmin do I strefy biletowej, będzie ona obejmowała jedynie ich mieszkańców, powinniśmy zrobić wszystko, aby również dołączyć do tego grona. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, dokładając do wspólnej puli sumę proporcjonalną do liczby mieszkańców gminy oraz zważając na fakt, że SKM nie dojeżdża do samego Karczewa. Nawet jeśli te plany nie powiodą się w zakładanej formie to ważne jest, aby mieć dobre kontakty z „sąsiadami” i współpracować. A pierwszą do tego okazją mogłoby być poprowadzenie linii autobusowej z Karczewa do PKP w Otwocku. Wystosowałem w opisywanej sprawie pisma do włodarzy obu gmin i mam nadzieję, że jednak uda się uzyskać kompromis.


Piotr Kwiatkowski,

Radny Rady Miejskiej w Karczewie

[email protected]

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do