
Jakub Kamać chciał być piłkarzem. Jednak przez kontuzję kolana zaczął przygodę z muzyką, która stała się prawdziwą pasją. Jego pierwsza piosenka “Broken” spodobała się wielu słuchającym. Idzie za ciosem - już nagrał i opublikował następną: „Alien Girl”. Ciekawe jak Wam się spodobają jego debiutanckie utwory?
Jest utalentowany, pracowity i dąży do wyznaczonego celu. Przez kontuzję musiał porzucić grę w piłkę nożną. Jednak kiedy jeszcze realizował się na boisku, miał drugą pasję – muzykę. Nieco ponad miesiąc temu opublikował w mediach społecznościowych piosenkę, którą sam napisał, skomponował, a nawet wyprodukował. 5 października ukazał się jego drugi utwór. Porozmawiałem z Kubą o jego przygodzie z muzyką, oto czego się dowiedziałem.
Jakub Kamać z Józefowa ma 18 lat. Jest tegorocznym maturzystą, uczęszczał do III Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Otwocku. Od października studiuje na Politechnice Warszawskiej.
Droga Kuby do muzyki jest bardzo ciekawa. W końcu nie każdy potrafiłby połączyć śpiew z grą na instrumencie. Tymczasem w przypadku mojego rozmówcy jest to również autorska produkcja utworów. Wróćmy jednak do tego, jak to wszystko się zaczęło. Jak wspomniałem, Kuba grał w piłkę nożną. Sport ten uprawiał od najmłodszych lat. Niestety dalszy rozwój pasji w tym kierunku pokrzyżowała kontuzja kolana, jakiej doznał w 2016 roku. Konieczna była wówczas operacja i rehabilitacja. Czas wracania do pełnej sprawności wypełniło drugie zainteresowanie – muzyka.
- Muzyka zawsze była gdzieś obok, lubiłem jej słuchać i wzbudzała we mnie ogromne emocje. Pierwszym krokiem była samodzielna nauka gry na gitarze w czasie rehabilitacji po operacji kolana. Potem zacząłem łączyć grę na gitarze ze śpiewaniem. W liceum brałem udział w różnych konkursach muzycznych i imprezach okolicznościowych. W międzyczasie zauważyłem, że wychodzi mi to coraz lepiej i zacząłem pisać, i komponować własne utwory. Sprawia mi to ogromną radość, dlatego postanowiłem rozpocząć naukę produkcji muzycznej. Muzyka stała się dla mnie moją największą pasją i poświęcam jej dużo czasu.
Pójście za muzyką było z pewnością słusznym wyborem. Na początku września ukazała się premierowa i stworzona od początku do końca przez Kubę piosenka zatytułowana „Broken”. Do numeru nagrany został także teledysk. Trzeba przyznać, że słuchając tych dźwięków i łącząc je sobie z obrazem tworzy się absolutnie niezwykły klimat. Z chęcią widziałoby się utwór na koncercie lub słuchało w radio. Proszę się samemu przekonać:
- Mi po prostu zależy na tworzeniu muzyki i dzieleniu się nią z ludźmi. Uznałem, że w dobie internetu najlepszym wyborem [na debiut – przyp. red.] będą media społecznościowe – wyjaśnia młody artysta.
W najbliższym czasie Kuba Kamać będzie studiować i oczywiście tworzyć muzykę. Mam nadzieję, że jeszcze niejedną jego piosenkę usłyszymy. Powodzenia!
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie