
17 grudnia w godzinach rannych na drodze krajowej nr 50 kierowca chevroleta na łuku drogi zjechał ze swojego pasa ruchu na przeciwległy. Spowodował w ten sposób kolizję z cysterną przewożącą 20 ton zwierzęcej krwi z ubojni, która przewróciła się do rowu na poboczu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednakże podnoszenie cysterny trwało ponad 10 godzin i spowodowało znaczne utrudnienia na DK50.
Kolizja wydarzyła się ok. godziny 6 rano, pomiędzy miejscowościami Ostrówek i Piotrowice przy zjeździe na Glinki.
- Jadący w kierunku Kołbieli chevrolet, na łuku drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w koło ciężarowego man-a. Wskutek tej konfrontacji, osobówka została uszkodzona, a ciężarówka z cysterną wypełnioną zwierzęcą krwią przewróciła się do rowu na pobocze
- relacjonuje zdarzenie nadkom. Daniel Niezdropa, oficer prasowy KPP Otwock.
Chevroletem kierował 26-letni mieszkaniec powiatu pilskiego. Za spowodowanie kolizji drogowej policjanci ukarali go na miejscu mandatem karnym. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Trudnym zadaniem okazało się podniesienie 20-tonowej cysterny. Całe szczęście nie doszło do rozszczelnienia komory zbiornika - informował mł. kpt. Maciej Łodygowski z otwockiej straży pożarnej. Do przeprowadzenia zadania ściągnięte zostały trzy zastępy straży: JRG Otwock, OSP Karczew i OSP Dziecinów oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego WARSZAWA-6.
Mimo to potrzeba było aż 10 godzin wspólnego wysiłku strażaków, ratowników i policjantów, aby cysternę postawić na koła. Udało się to dopiero ok. godziny 17.00 po zaangażowaniu do pomocy dwóch dźwigów.
W trakcie akcji policjanci czasowo zamknęli odcinek DK 50 i kierowali ruch na objazdy.
red.
fot. kppotwock.policja.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie