Eksplozja w rejonie Puław, uszkodzenia infrastruktury kolejowej, zatrzymanie pociągu z blisko 500 pasażerami i działania służb prowadzone w trybie natychmiastowym — to aktualny bilans wydarzeń na linii kolejowej nr 7 Warszawa–Lublin, która przebiega również przez powiat otwocki. Rząd potwierdził, że doszło do aktu dywersji wymierzonego w bezpieczeństwo państwa.
Do zdarzeń na torach doszło w weekend na tej samej linii kolejowej - w rejonie stacji Mika i pod Puławami w woj. mazowieckim i lubelskim
W poniedziałek po południu odbyła się pilna konferencja prasowa ministrów: Marcina Kierwińskiego, Adama Szłapki, Tomasza Siemoniaka, Waldemara Żurka i Dariusza Klimczaka. Przedstawili oni najnowsze, potwierdzone informacje dotyczące zdarzeń.
Potwierdzona eksplozja w miejscowości Mika
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński przekazał, że w miejscowości Mika w powiecie garwolińskim doszło do odpalenia ładunku wybuchowego, który uszkodził tor kolejowy. To pierwszy, jednoznacznie potwierdzony akt dywersji.
Służby — policja, CBŚP, ABW, straż pożarna oraz prokuratura — od wczesnych godzin porannych wykonywały czynności na miejscu. Zabezpieczono:
obszerny materiał dowodowy,
monitoring z okolicznych kamer,
elementy mogące pomóc w identyfikacji sprawców.
Według ministra, zebrane liczne dowody są szansą na „bardzo szybkie” ustalenie osób odpowiedzialnych za ten atak.
Około godziny 21.30 odnotowano dwa dodatkowe zdarzenia na tej samej linii:
uszkodzenie sieci trakcyjnej na długości ok. 60 metrów,
metalową obejmę założoną na tor, przeciętą przez przejeżdżający pociąg.
Służby analizują oba przypadki. Nie wyklucza się, że również mogą mieć charakter dywersyjny.
Minister–koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak podkreślił, że od 2024 roku Polska mierzy się z serią aktów dywersji inspirowanych przez obce państwa. Od tego czasu:
zatrzymano 55 osób,
kilkanaście tymczasowo aresztowano,
kilka skazano,
część wydalono z kraju.
Według ministra, prawdopodobieństwo, że zdarzenia na linii nr 7 również mają taki charakter, jest bardzo wysokie. Funkcjonariusze ABW i SKW pracują nad ustaleniem sprawców i mocodawców.
Podkreślono także, że Polska współpracuje w tej sprawie z sojusznikami — podobne incydenty odnotowano m.in. w Czechach, Niemczech i na Litwie.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek poinformował, że śledztwo prowadzi Mazowiecki Zamiejscowy Wydział Prokuratury Krajowej. W grę wchodzą dwa poważne przestępstwa:
art. 130 §7 k.k. — dywersja,
art. 174 k.k. — usiłowanie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Za akt dywersji grozi kara od 10 lat więzienia do dożywocia.
Minister podkreślił, że sprawcy będą ścigani bezwzględnie, a państwo zapewnia, że „nie ma miejsca na świecie, gdzie mogliby się ukryć”.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał szczegółowy opis działań kolejarzy:
o 6:40 maszynista PKP Intercity zgłosił nierówność toru,
dyżurny ruchu natychmiast przekazał informację kolejnemu pociągowi,
maszynista Kolei Mazowieckich zatrzymał skład, unikając zagrożenia,
procedury bezpieczeństwa zadziałały prawidłowo.
Linia nr 7 obsługuje ok. 115 pociągów dziennie i jest kluczowa dla ruchu między Warszawą a Lubelszczyzną.
Naprawa torów w okolicy Puław już trwa. Drugi uszkodzony tor zostanie naprawiony natychmiast po zakończeniu czynności służb.
Wzmocniono także kontrole linii kolejowych — w działania zaangażowano SOK oraz wojsko.
Zarówno minister Siemoniak, jak i minister Żurek podkreślili, że Polska mierzy się z wojną hybrydową. W takich sytuacjach podawanie szczegółów zbyt szybko mogłoby pomóc przeciwnikowi.
Dlatego pełen obraz zdarzeń zostanie przedstawiony dopiero po potwierdzeniu wszystkich hipotez.
Najważniejsza informacja:
Nikt nie został poszkodowany, a pasażerowie zatrzymanego pociągu bezpiecznie kontynuowali podróż.
Służby zapewniają, że nie ma powodów do paniki. Trwają intensywne działania operacyjne i dochodzeniowe, a infrastruktura kolejowa jest stale monitorowana.
Doszło do potwierdzonego aktu dywersji: eksplozji ładunku wybuchowego w miejscowości Mika, pow. garwoliński.
Trwają analizy dwóch kolejnych uszkodzeń infrastruktury.
Służby zakładają udział obcych wywiadów.
Śledztwo prowadzone jest z najwyższym priorytetem.
Linia kolejowa nr 7 pozostaje przejezdna, a naprawy postępują.
Państwo uspokaja: bezpieczeństwo obywateli nie zostało naruszone.
#Otwock #Dywersja #Kolej #Bezpieczeństwo #Linia7 #WarszawaLublin #Służby #ABW #PKP #Aktualności
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie