
Otwock, w odróżnieniu od innych miast powiatu, nie ma ścisłego centrum. Zamiast tego Otwocczanie mogą się „pochwalić” pomazanymi i obskurnymi budkami bazarowymi przy ulicy Orlej. Tymczasem w Józefowie wybudowano przyjemny skwerek, przy urzędzie miasta, z fontannami, placem zabaw, ławeczkami, plenerową siłownią, który codziennie przyciąga wiele osób. Czy mieszkańcy Otwocka również mogą liczyć na podobną inwestycje?
Istnieje pewna możliwość poprawienia tej sytuacji, gdyż projekt RESTAURA, który walczy o grant w wysokości 400 tyś złotych, w jednej ze swoich koncepcji zakłada wybudowanie rynku na miejsce starych, pomazanych budek przy ulicy Orlej. Wielu mieszkańcom ten pomysł bardzo się podoba. Co więcej miasto zyskałoby na wizerunku, podobnie jak Józefów po wybudowaniu skwerku, a to mogłoby przyciągnąć nowych mieszkańców i firmy, którzy odprowadzaliby tu podatki. Co jednak zrobić z tym miejscem, gdyby plany rynku miałyby wejść w życie? Można się tylko domyślać jakie byłoby oburzenie sprzedających i kupujących, gdyby targowisko miałoby zostać zburzone. Dlatego nasza redakcja chce wyjść na przekór takiej sytuacji i postanowiliśmy zapytać się sprzedawców i właścicieli jaki mają pomysł na przenosiny bazaru. Większość ludzi niestety takiego pomysłu nie miała. Tylko jedna pani zasugerowała że targowisko można by było ulokować w miejsce wielkiej dziury. Inne osoby do takiej koncepcji nie chciały się odnosić, wyrażając chęć pozostawienia bazarku na swoim miejscu.
W takim wypadku z pewnością trzeba będzie znaleźć jakieś rozwiązanie, gdyż parcele sprzedawcy mają na własność, ale teren jest dzierżawiony od miasta. Projekt RESTAURA jest wspierany przez Prezydenta Otwocka i nasza redakcja postara się uzyskać odpowiedź od p. Zbigniewa Szczepaniaka jaką on ma koncepcje na przenosiny bazaru. Nie omieszkamy także spytać o opinię Przewodniczącego Rady Miasta, gdyż to on razem z radnymi trzyma pieczę nad budżetem miasta.
Wróćmy jeszcze na chwilę do józefowskiego skwerku, który powinien być przykładem dla miasta Otwocka. Tam, pomimo wielu protestów, postawiono coś z czego mieszkańcy są bardzo dumni. Józefów ma w końcu miejsce, w którym rodziny z dziećmi mogą wybrać się na wspólny spacer, młodzież może w sposób kulturalny spotykać się, a co aktywniejsi mogą zaznać trochę ruchu na siłowni. W Internecie pojawiło się dużo komentarzy na ten temat. Oto najciekawsze z nich:
-Mijając wieczorem Józefów aż miło popatrzeć, ogrom ludzi na placu, fontanny, życie w pełni… natomiast po wjechaniu do Otwocka życie zamiera.. niczym Prypec na Ukrainie, ciemno, pusto, brakuje tylko wycia wilków…
-Trzeba przyznać, że bazar przy Batorego ładnie zrobili. Można by było zrobić podobnie z Orlą i PKSami oraz pod cmentarzem
-Problem pomazanego Otwocka to nie tylko Bazarek (sporo osób lubi tam robić zakupy) ale elewacje ocieplenia budynków, stacje trafo , szkoły i wiele innych. Skąd ten problem? Może komentarz policji /straży miejskiej ilu mazaków złapali i ilu odpracowało w czynie społecznym? Jak pomalowali graffiti to mogą odnosić na biało i będzie ok.
Włodarze będą mieli ciężki orzech do zgryzienia, w przypadku realizacji planu otwockiego rynku – z jednej strony trzeba poprawić wizerunek miasta, z drugiej znaleźć rozwiązanie dla sprzedających przy ulicy Orlej. Dlatego zachęcamy właścicieli budek i rządzących o przedstawienie swoich koncepcji dotyczących przenosin targowiska.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
no to teoria czy fakt ,że fontanna i skwer akurat w tym miejscu przyciągnie nowych mieszkańców i inwestorów a i podatki :)
Czytając te zakusy na teren "bazarku" można odnieść wrażenie ,że ktoś ma koncepcje swoją indywidualną a kupcy ,którzy tu są od lat mają ustąpić na rzecz fontanny i ławek.
Przepraszam, ale to nie jest dobre rozwiązanie budowa rynku na CAŁYM tym terenie. Rynek powinien być wielkości 1/2 tego terenu, a resztę przestrzeni przeznaczyć na pierzejowe budynki 2-3 kondygnacyjne (jak kamienice) w stylu historyzującym - Świdermajer, gdzie bez ruszania się z miejsca mogliby dalej sprzedawać Sprzedawcy z dzisiejszego bazaru w Centrum. Budynki powinny powstać wzdłuż ulic: Pod Zegarem, Orla, Świderska, plomba na dawnym przedłużeniu Bazarowej i M.E. Andriollego z otwarciem/podcieniem Bazarowa-->dworzec PKP na rynek (przy okazji odbudować stary drewniany zabytkowy dworzec Otwock Stacyjny). A wewnątrz tego kwartału stworzyć kameralny i małomiasteczkowy rynek o SKALI, formie i estetyce historycznej odpowiedniej dla tego miejsca. Proszę o rozwagę tego pomysłu Radnych, Prezydenta i Sprzedawców Bazarku przy Orlej. Myślę, że wtedy będzie i wilk syty, i owca cała. Sprzedawcy zostaną wokół Rynku w "kamienicach", w których powstać mogą również restauracje, a sam Rynek z fontanną, ławkami, małą architekturą będzie odpowiednich rozmiarów. I warto byłoby też pomyśleć o zaznaczeniu w posadzce Rynku granic getta otwockiego na wzór tych w Warszawie, może na 100 lecie miasta? Pozdrawiam. Maciej R
Z jednego skweru reprezentacyjnego do wielkiej dziury ok 200m,jak połączy się to ścieżką rowerową na pewno więcej mieszkańców przybędzie i podatków a i jeszcze małpi gaj może zabudować wielką płytą bo za dużo rekreacji w promieniu 200m ... .Przy tym wszystkich to bazarek Orla pięknieje.
Macieju, problemem tej koncepcji jest jeszcze stan prawny i prywatni właściciele przylegających działek , którzy mają prawo dysponować swoją własnością.
Od kiedy zamieszkałem w Otwocku moją uwagę zwróciła pewna cecha tego miasta,której raczej nie zauważam w innych miejscowościach a mianowicie mania odgradzanie się instytucji publicznych od miasta.I tak strefami zakazanymi są: obiekty szkolne,gdzie rozumiem,że boiska powinny posiadać ogrodzenia,ale dlaczego same budynki szkolne mają strefę ogrodzoną,która i tak jest przecież dostępna właściwie dla ogółu mieszkańców.Dom kultury,który z definicji powinien wychodzić do mieszkańców został ogrodzony chyba nie tanim ogrodzeniem.Nasi włodarze także otoczyli zespół budynków Urzędu Miasta solidnym i może już zabytkowym ogrodzeniem zawłaszczając niejako dla siebie spory teren , który można by było zagospodarować z pożytkiem dla wyglądu miasta jak i dla jego mieszkańców.Nikt mnie nie przekona,ze takie są wymogi bezpieczeństwa tych obiektów.Mogę podać przykłady miejscowości,gdzie nie ma takiego dziwactwa.Zresztą w samym Otwocku pozytywnym przykładem jest budynek Komendy Policji,która zdemontowała frontowe ogrodzenie.