
Doniesienia o militarnych znaleziskach, które docierały do nas w ostatnich tygodniach brzmiały niepokojąco, ale to, co odkryto teraz może być prawdziwą sensacją na skalę kraju i poruszyć państwowe instytucje, szczególnie muzea i pasjonatów broni.*)
Już informowaliśmy naszych Czytelników o „rewelacjach wybuchowych”, odkrytych przez pracowników firmy, zajmującej się rewitalizacją otwockiego parku: najpierw pojedyncze pociski moździerzowe, później skład amunicji (62 szt. prawdopodobnie takich samych pocisków). Natomiast to, na co się natknęli robotnicy dzisiaj (poniedziałek) około południa może być prawdziwą, ogólnokrajową sensacją. Podczas korytowania ziemi pod jedną z alei parkowy, koparka odkryła kawał ciemnej blachy o powierzchni ok. 1 m2. Na razie nie znamy jeszcze szczegółów. Obecnie miejsce znaleziska zabezpiecza otwocka policja. Jednak udało nam się porozmawiać ze świadkami: pracownikiem firmy budowlanej oraz przypadkowym przechodniem, który zupełnie nieprzypadkowo okazał się koneserem uzbrojenia II wojny światowej. Ze wstępnych oględzin i relacji obu panów można wnioskować, że mamy do czynienia z czołgiem lub wozem opancerzonym - znawca militariów dopatrzył się w odkrytym fragmencie elementów włazu „od góry”. Policja nie udziela na razie żadnych informacji, zaś na miejscu już pracują specjaliści z J.W. w Wesołej. Nie wyklucza się też ściągnięcia ciężkiego sprzętu jeszcze dzisiaj. Dla Państwa będziemy śledzić przebieg akcji i na bieżąco informować, chociaż nie ma pewności, że znalezisko ukaże nam się jeszcze dzisiaj w pełnej okazałości. Proszę śledzić nasz portal.
SW
*) UWAGA - tekst jest żartem prima aprilisowym! (2.04.2019)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
1 kwietnia dzis
Wszystkie znaleziska świadczą jedynie o tym, że przez kilkadziesiąt lat park był kompletnie zaniedbany. Dobrze, że w końcu coś się dzieje. Szkoda tylko, że po tak długim okresie